icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosja rysuje palcem po wodzie gazociągi na tereny okupowane Ukrainy

Kreml przygotowuje plan dostarczenia gazu do okupowanych Melitopola oraz Chersonia z pomocą istniejących i nowych gazociągów. Jednakże jego realizacja zależy od dalszego rozwoju wypadków na froncie.

Rosjanie zajęli obszar południowo-wschodniej Ukrainy i już rysują plany dostarczenia gazu do Melitopola oraz Chersonia. Kommiersant opisuje, że dostawy do tego pierwszego miasta będą wymagały budowy nowego gazociągu z Berdiańska, a Chersoń można zaopatrzyć dzięki istniejącemu gazociągowi z okupowanego Krymu. Ministerstwo energetyki Rosji otrzymało 12 lipca instrukcje wicepremiera Marata Chusnulina w celu zapewnienia dostaw gazu wobec faktu, że Ukraińcy przestali go dostarczać po tym, jak zostali wyparci. Rosjanie oskarżają Kijów o celowe odcięcie dostaw gazu na Zaporożę od ósmego lipca pomimo utrzymania infrastruktury. Dostawy do Bierdiańska nie docierają od czterech miesięcy przez uszkodzenia gazociągów w toku działań wojennych. Rosjanie obiecują dostawy sprzętu zapewniającego energię i ogrzewanie.

Jednakże dostawy do Melitopola wymagają także uruchomienia gazociągu pamiętającego czasy sowieckie łączącego Rostów nad Donem z Mariupolem i Berdiańskiem. To obszary zajęte przez Rosjan, ale zniszczone ich działaniami wojennymi i znajdujące się w zasięgu ataków sił ukraińskich, z uwzględnieniem partyzantki działającej na tych terenach. To oznacza, że okupanci mogą mieć jeszcze długo problemy z realizacją nowych programów infrastrukturalnych jak na Krymie, pod warunkiem, że nie zostaną wyparci przez siły ukraińskie.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Marszałkowski: Ukraina potrzebuje czołgów, granatniki już ma

Kreml przygotowuje plan dostarczenia gazu do okupowanych Melitopola oraz Chersonia z pomocą istniejących i nowych gazociągów. Jednakże jego realizacja zależy od dalszego rozwoju wypadków na froncie.

Rosjanie zajęli obszar południowo-wschodniej Ukrainy i już rysują plany dostarczenia gazu do Melitopola oraz Chersonia. Kommiersant opisuje, że dostawy do tego pierwszego miasta będą wymagały budowy nowego gazociągu z Berdiańska, a Chersoń można zaopatrzyć dzięki istniejącemu gazociągowi z okupowanego Krymu. Ministerstwo energetyki Rosji otrzymało 12 lipca instrukcje wicepremiera Marata Chusnulina w celu zapewnienia dostaw gazu wobec faktu, że Ukraińcy przestali go dostarczać po tym, jak zostali wyparci. Rosjanie oskarżają Kijów o celowe odcięcie dostaw gazu na Zaporożę od ósmego lipca pomimo utrzymania infrastruktury. Dostawy do Bierdiańska nie docierają od czterech miesięcy przez uszkodzenia gazociągów w toku działań wojennych. Rosjanie obiecują dostawy sprzętu zapewniającego energię i ogrzewanie.

Jednakże dostawy do Melitopola wymagają także uruchomienia gazociągu pamiętającego czasy sowieckie łączącego Rostów nad Donem z Mariupolem i Berdiańskiem. To obszary zajęte przez Rosjan, ale zniszczone ich działaniami wojennymi i znajdujące się w zasięgu ataków sił ukraińskich, z uwzględnieniem partyzantki działającej na tych terenach. To oznacza, że okupanci mogą mieć jeszcze długo problemy z realizacją nowych programów infrastrukturalnych jak na Krymie, pod warunkiem, że nie zostaną wyparci przez siły ukraińskie.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Marszałkowski: Ukraina potrzebuje czołgów, granatniki już ma

Najnowsze artykuły