Ukraiński wywiad donosi, że na terenie okupowanego przez siły rosyjskie Donbasu w miejscowości Pierwomajsk Rosjanie demontują sprzęt górniczy i transportują go do swojego kraju.
– Lokalne kopalnie na terytorium zajętym przez rebeliantów nie pracują i są w złym stanie. Rosyjski okupant rozmontowuje sprzęt w kopalni węgla Maria-Hlyboka w Pierwomajsku i dostarcza go do Rosji – napisano w raporcie wywiadu wojskowego Ukrainy.
W przeszłości Rosjanie rozmontowali elektrownie węglowe, głównie te wykorzystujące najnowsze technologie i przetransportowali uzyskany sprzęt na terytorium rosyjskie.
Donbas to ukraiński region, który był jednym z centrów przemysłowych kraju przed inwazją rosyjską w 2014 roku. Ponad połowa przedsiębiorstw została wtedy zamknięta, zniszczona lub przejęta przez rebeliantów rosyjskich.
Śledztwo portalu EU Observer pokazało, że od marca 2014 roku doszło do grabieży majątku gigantów spożywczych jak Auchan czy Metro. Banki zostały zamknięte, a w niektórych przypadkach obrabowane. 23 procent firm zostało przejętych, 28 procent zostało zamkniętych. Pięć procent spółek zostało zniszczonych, a dziewięć przeniosło działalność na zachód Ukrainy. 35 procent spółek ukraińskich nadal działa na okupowanym terytorium, ale płaci podatki Kijowowi.
Grabieży uniknęły firmy pod kontrolą oligarchy Rinata Achmetowa (grupa energetyczna DTEK i spółka metalowa Metinvest), a także spółki donieckie pod kontrolą Rosjan. Na terenie Donbasu działają dwie elektrociepłownie. Jedna należy do Achmetowa, a druga do Donbasenergo, spółki związanej z byłym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
Rebelianci przejęli Ukraińską Państwową Spółkę Górniczą zarządzającą pięćdziesięcioma pięcioma kopalniami w regionie.