– Projekty gazociągu Turkish Stream oraz elektrowni jądrowej Akkuyu ,,wróciły na właściwy tor” i są realizowane znacznie szybciej – powiedział po spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem prezydent Turcji Receo Tayyip Erdogan. Turecki przywódca odwiedził z wizytą Moskwę, gdzie rozmawiał z rosyjskim liderem o wspomnianych przedsięwzięciach.
– Ostatni kongres energetyczny w Stambule był z punktu widzenia odbudowy naszych kontaktów bardzo skuteczny. W obszarze energetyki nie ma dużych różnic, jeżeli chodzi o gaz ziemny i inne elementy – dodał.
Projekt Turkish Stream zakłada budowę dwóch nitek o przepustowości 15,75 mld m3 każda. Jedna z nich przeznaczona jest na dostawy surowca na rynek turecki, drugą paliwo ma trafiać tranzytem przez terytorium Turcji do Europy. Elektrownia Akkuyo zakłada on budowę czterech reaktorów o mocy 1200 MW. Według szacunków jego realizacja ma kosztować ok. 20 mld dolarów.
Turkish Stream
Budowa pierwszej nitki mającego przebiegać po dnie Morza Czarnego gazociągu Turkish Stream powinna zakończyć się przed końcem 2019 roku – poinformował w rozmowie z agencją Anadolu rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak.
Oznajmił on, że kierowany przez niego resort przygotował bazę prawną dla budowy pierwszej nitki gazociągu, a wszystkie prace są realizowane zgodnie z harmonogramem.
– W związku z tym chciałbym podziękować tureckim partnerom. Baza prawna dla budowy pierwszej nitki gazociągu została już opracowana. Jednocześnie podpisaliśmy umowę ze spółką Allseas, która podczas budowy drugiej nitki zastosuje nowoczesne technologie – powiedział Nowak.
AllSeas jest również wykonawcą dwóch nitek rozbudowywanego gazociągu Nord Stream 2.
Rosja i Turcja uzgodniły już grafik budowy drugiej nitki, poprzez którą rosyjski gaz będzie dostarczany do granicy turecko-europejskiej. Według ministra zainteresowanie projektem przejawiają takie państwa jak Węgry i Serbia. Jak zauważył Nowak, wspomniane kraje mogą wziąć udział w budowie gazociągu, jeśli Rosja otrzyma od nich gwarancje dotyczące zakupu surowca, ich wolumenu oraz harmonogram dostaw.
Akkuyu
Spółka projektowa Akkuyu Nuclear, która odpowiada za budowę elektrowni jądrowej, według rosyjskiego projektu złożyła w tureckiej Agencji Energii Jądrowej dokumenty w celu otrzymania licencji na rozpoczęcie prac budowlanych, o czym poinformował dyrektor spółki ds. licencjonowania oraz komunikacji Kursad Tosun.
Według niego 28 lutego Akkuyu Nuclear zwróciło się również do regulatora tureckiego rynku energii z wnioskiem o udzielenie zgody na produkcję energii w planowanej elektrowni.
Z kolei dyrektor departamentu ds. regulacji technicznych spółki Igor Kogay poinformował, że zgodnie z modelem BOO (ang. build-own-operate) Akkuyu Nuclear bierze pełną odpowiedzialność za zaprojektowanie, budowę, obsługę, eksploatację oraz wygaszenie elektrowni.
Zdaniem Kogay’a po złożeniu wspomnianych dokumentów spółka otrzyma ograniczone pozwolenie na budowę, które nie obejmuje kwestii związanych z bezpieczeństwem jądrowym.
– Po tym jak spółka otrzyma ograniczone pozwolenie, w czwartym kwartale 2017 roku rozpocznie się budowa elektrowni – powiedział.
Poinformował również, że trwają rozmowy z TETAS (turecka spółka zajmująca się sprzedażą energii) o zakupie energii oraz o zakończeniu większości prac inżynierskich związanych z projektowaniem.
AKTUALIZACJA: 10.03.2017 godz. 14:42
Prime/RIA Novosti/Piotr Stępiński