Rosja jest coraz bardziej zależna od Iranu i Korei. Wojna skończy się do końca 2025 roku?

16 września 2024, 06:45 Alert

– Rosja zamierza zakończyć wojnę do końca 2025 roku dążąc do osiągnięcia zwycięstwa. Kraj ten będzie musiał stawić czoła poważnym wyzwaniom gospodarczym począwszy od lata 2025 roku. – powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budowanow. 

Zniszczony czołg rosyjski na Ukrainie fot. Twitter.
Zniszczony czołg rosyjski na Ukrainie fot. Twitter.

Według jego słów, w Rosji narastają problemy gospodarcze, które swój poważny przebieg zaczną mieć w połowie 2025 roku. Dlatego Putinowi będzie zależało na zakończeniu konfliktu na swoich zasadach jeszcze w 2025 roku.

Szef wywiadu podkreślił również, że problemy rosyjskiej gospodarki dotykają również przemysł zbrojeniowy, który zaopatruje walczące wojsko rosyjskie w niezbędny sprzęt i uzbrojenie. W tym przypadku Rosja staje się coraz bardziej zależna od dostaw z zagranicy – liderem w tym aspekcie ma być Korea Północna.

– Na pierwszym miejscu pod względem przekazanego wsparcia jest Korea Północna. Potem w wielu obszarach wszyscy pozostali, gdyż nie ma porówniania względem ilości uzbrojenia i amunicji, które przekazują Koreańczycy. Jako szef wywiadu mogę powiedzieć wprost: fakt, że dostarczają Rosji rakiety balistyczne, jest dla nas nieprzyjemny, ale nie jest to znacząca ilość – ale jeśli chodzi o amunicję, to jest to dla nas krytyczne. Na razie nic z tym nie możemy zrobić.

Podobne zdanie mają analitycy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW)

– Rosja prawdopodobnie będzie borykać się z rosnącymi problemami w produkcji i zaopatrzeniu w sprzęt niezbędny do rosyjskich operacji na Ukrainie, a Kreml będzie w coraz większym stopniu zależny od partnerów zagranicznych w zakresie zaspokajania swoich potrzeb materiałowych. Analitycy wskazują, że rosyjska armia  dużej mierze opiera się na odzyskiwaniu zapasów broni i sprzętu z czasów sowieckich, aby wesprzeć swoje ofensywy. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów opancerzonych.

Źródło: Unian/ISW/Twitter

Debata Trump-Harris nie dała Ukrainie jednoznacznej odpowiedzi w sprawie inwazji Rosji