Kreml podnosi akcyzę na paliwo pomimo utrzymywania się kryzysu paliwowego w odniesieniu do gatunku diesla przeznaczonego na zimę.
Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina z lipca 2023 roku akcyza na paliwo ma wzrosnąć o 5 procent w 2024 roku, 4 procent w 2025 roku i 4 procent w 2026 roku. Od początku Nowego Roku akcyza na paliwa wzrosła zatem o 4,9 procent w porównaniu do 4 procent w 2023 roku.
Ten ruch został podjęty wobec spadku cen wszystkich paliw w hurcie na giełdzie SPIMEX poza zimowym dieslem, którego produkcja wciąż jest ograniczona i grozi niedoborami na stacjach. Kryzys paliwowy w Rosji wynikał z czasowego wycofania dopłat do sprzedaży paliw, która stała się nierentowna i doprowadziła do rekordowych cen oraz pierwszych niedoborów na przełomie lata i jesieni 2024 roku. Rosjanie odpowiedzieli blokadą eksportu, która z czasem została ograniczona tylko do zimowego diesla.
Ten kosztuje na giełdzie SPIMEX około 70 tysięcy rubli za tonę i nie tanieje. Podwyżka akcyzy nie będzie miała istotnego znaczenia wobec spadku cen większości paliw, ale może dodatkowo podnieść wysoką cenę zimowego oleju napędowego. Rosjanie deklarują gotowość do zwiększenia krajowej produkcji tego paliwa, ale na razie bez widocznych efektów.
Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Kryzys paliwowy w reżimie naftowym na który nie pomoże sojusz Arabii i Rosji (ANALIZA)