Ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało o zamknięciu konsulatu polskiego w Petersburgu. Jest to odpowiedź na zamknięcie konsulatu Rosji w Poznaniu. Trzech polskich dyplomatów zostało uznanych za osoby niepożądane i mają opuścić Rosję.
Rosyjski resort dyplomacji poinformował na swojej stronie internetowej, że przekazał Polsce odpowiednią notę. Konsulat w Petersburgu ma zakończyć swoją działalność 10 stycznia 2025 roku.
W środę szef polskiego MSZ Radosław Sikorski przebywający na dwudniowym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli przypomniał, że w odpowiedzi na akty dywersji ze strony Moskwy zdecydował o zamknięciu jednego z trzech rosyjskich konsulatów w Polsce. Pod koniec października MSZ wycofało zgodę na funkcjonowanie placówki w Poznaniu w związku z agresją Rosji na Ukrainę i hybrydowymi działaniami Kremla wobec krajów UE.
Sikorski powiedział wówczas, że resort dysponuje informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych stoi Rosja. Rosyjskim dyplomatom z poznańskiego konsulatu wyznaczono 30 listopada jako termin opuszczenia terytorium Polski.
Rosja zarzuciła polskim władzom prowadzenie otwarcie wrogiej polityki wobec Rosji, do elementów której należało zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu pod fałszywym pretekstem. Moskwa zapowiedziała, że będzie odpowiadała twardym odwetem na wszelkie nieprzyjazne kroki Warszawy.
Minister Sikorski powiedział, że Rosja nie ma prawa reagować w ten sposób, ponieważ decyzja Polski o zamknięciu konsulatu w Poznaniu była reakcją na rosyjski sabotaż i dokonywane w Polsce podpalenia.
– My nie dokonujemy podpaleń ani sabotażu w Rosji. Jednak wszyscy wiedzą, jaka jest Rosja, więc nie jest to działanie niespodziewane – skomentował szef polskiej dyplomacji.
Piotr Brzyski / PAP / Nexta