Kilkudziesięciu strażaków zostało rannych przy gaszeniu pożaru bazy paliw w Rosji

20 sierpnia 2024, 07:15 Alert

Ponad 40 strażaków zostało rannych, w tym 26 hospitalizowano, przy gaszeniu bazy paliw w Proletarsku w obwodzie rostowskim. Pożar bazy trwa już ponad 48 godzin.

Pożar, Źródło: Freepik

Pożar bazy paliwowej Kawkaz w Proletarsku należącej do federalnej agencji Rosrezerwa rozpoczął się 18 sierpnia w nocy w wyniku uderzenia ukraińskich dronów. Rosyjskie źródła, w tym przedstawiciele obwodu rostowskiego twierdzili, że pożar został spowodowany „upadkiem odłamków zestrzelonych dronów”.

Obszar pożaru bazy widzianej okiem satelity pożarowego NASA

Obszar pożaru bazy widzianej okiem satelity NASA

Początkowo ogniem zajęły się dwa zbiorniki z olejem napędowym, jednak pożar szybko przybrał na sile. Najbardziej dramatyczne momenty akcji gaśniczej, w której uczestniczy ponad 450 strażaków, 130 jednostek sprzętu gaśniczego i trzy pociągi gaśnicze miały miejsce 19 sierpnia. W tym dniu doszło do co najmniej dwóch eksplozji zbiorników na paliwa. W wyniku wybuchów rannych miało zostać 41 strażaków, z czego 26 hospitalizowano w tym 7 w stanie krytycznym.

Według kanału telegramowego Don Masz pożarem objęte jest co najmniej 11 zbiorników na paliwo, w tym olej napędowy i benzynę. Skala pożaru jest na tyle duża, że można ją dostrzec z kosmosu, m.in. za pośrednictwem satelitów pożarowych NASA Firms.

Baza Kawkaz należy do rosyjskiej federalnej agencji rezerw „Rosrezerwa”. W bazie zlokalizowane jest ponad 80 zbiorników na produkty naftowe, większość z nich o pojemności 5 tys. m sześc.

Ukraińcy konsekwentnie obierają za cel w swoich atakach dronów na terytorium Rosji obiekty energetyczne i bazy paliwowe. Bazy te zaopatrują w paliwo m.in. walczące oddziały rosyjskie na froncie.

NASA Firms / Don Masz / Rostovgazeta / Mariusz Marszałkowski

Orlen i BP zawierają umowę na dostawy ropy naftowej z Norwegii