Rosjanie zaatakowali Elektrownię Zaporoże na Ukrainie piątego i szóstego sierpnia wywołując obawy Energoatomu o bezpieczeństwo nuklearne. Ukraina apeluje o nowe sankcje wobec Rosji.
Po ostrzelaniu elektrowni piątego sierpnia, które nie doprowadziło do znaczących szkód Rosjanie po raz kolejny dokonali ostrzału rakietowego terenu Elektrowni Zaporoże. Tym razem pociski spadły w pobliżu składowiska zużytego paliwa jądrowego. Ukraiński operator elektrowni Energoatom ostrzega przed ryzykiem miejscowego skażenia radioaktywnego, do którego dotąd nie doszło.
– Tym razem katastrofa nuklearna została w sposób cudowny udaremniona, ale cuda nie mogą trwać wiecznie – ostrzega Energoatom. Domaga się po raz kolejny ustanowienia strefy zdemilitaryzowanej wokół elektrowni. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował na Twitterze, że rozmawiał o powyższych incydentach z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, wzywając do nowych sankcji przeciwko Rosji, konkretnie w sektorze nuklearnym.
https://mobile.twitter.com/ZelenskyyUa/status/1556233191182172162
Energoatom/Twitter/Wojciech Jakóbik