Rosyjski gaz popłynął na Krym

27 grudnia 2016, 06:30 Alert

Prezydent Rosji Władimir Putin uruchomił dostawy gazu na Krym. Jest to kolejny etap próby energetycznego uniezależnienia półwyspu od Ukrainy której Rosja odebrała półwysep poprzez nielegalną aneksję.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Fot.: Kremlin

– Jest to kolejna, ważna decyzja dla rozwoju Krymu. Dostawy rosyjskiego gazu na półwysep krymski pozwolą stworzyć nową sytuację z punktu widzenia rozwoju gospodarczego – powiedział prezydent.

Magistrala liczy 358,7 km a jej przepustowość to 2,5 mld m3 gazu rocznie.

Przypomnijmy, że w trakcie corocznej konferencji z dziennikarzami 23 grudnia rosyjski prezydent poinformował o zakończeniu przez Czernemoreneftegaz prace nad  wspomniany połączeniem gazowym i zapowiedział uruchomienie dostaw gaz w ciągu kilku dni.

Putin mówił również, że na okupowanym terytorium Rosja kontynuuje budowę dwóch elektrowni o mocy 470 MW. Po oddaniu ich do eksploatacji moce wytwórcze na Krymie wyniosą 1900-1950 MW. – Jeżeli poziom zużycia wynosi 1100-1200 MW, to mamy dodatkową rezerwę dla rozwoju Krymu w postaci ok. 800 MW – powiedział Putin.

Obecnie okupowany przez Moskwę półwysep jest połączony z kontynentalną częścią Rosji czterema nitkami mostu elektronergetycznego. Dwie pierwsze zostały oddane do eksploatacji w grudniu 2015 roku. Trzecia nitka o mocy 200 MW została uruchomiona 14 kwietnia 2016 roku. Z kolei czwartą nitkę o mocy 200 MW uruchomiono 11 maja 2016 roku. Integracja systemu energetycznego Krymu z systemem rosyjskiego okupanta ma zakończyć się do 1 kwietnia 2017 roku, choć ministerstwo energetyki nalega, aby proces ten został zakończony możliwie jak najszybciej.

Reuters/RIA Novosti

AKTUALIZACJA: 27.12.2017 r. godz. 14:49