Doszło do pożaru składu ropy pod Kurskiem. Według rosyjskich władz jest to skutek ataku ukraińskiego drona. Nikt nie ucierpiał, doszło jednak do pożaru.
W nocy z 14 na 15 lutego 2024 roku doszło do pożaru składu ropy pod Kurskiem. Telewizja Biełsat, powołując się na gubernatora obwodu kurskiego Romana Starowojta, poinformowała, że przyczyną jest atak ukraińskiego drona. Rosjanie przystąpili do gaszenia pożaru, co potwierdzają liczne nagrania umieszczone w mediach społecznościowych. Według władz nie ma ofiar w ludziach.
#Rosja W nocy doszło do pożaru składu ropy pod Kurskiem. Lokalne władze przekazały, że to skutek ataku ukraińskiego drona. Wstępnie nie ma ofiar
Źródło: Gubernator obwodu kurskiego Roman Starowojt pic.twitter.com/A8Sl6jg3rD
— Biełsat (@Bielsat_pl) February 15, 2024
Podczas inwazji na Ukrainę, Rosja od 2022 roku atakowała infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Od 2023 roku. Według informacji rosyjskich Ukraina zaczęła odpowiadać atakami na ich infrastrukturę z użyciem dronów.
Biełsat / Twitter / Marcin Karwowski
PISM: NATO powinno rozbudować siły nuklearne w Europie w obronie przed Rosją