(Gazprom/OilCapital/Minenergo/TASS/Patrycja Rapacka)
Jak podaje ministerstwo energetyki Federacji Rosyjskiej oraz spółka Gazprom, w ciągu dwóch dni od 7 do 8 grudnia 2015 roku odbył się cykl spotkań przedstawicieli firmy z władzami państw tranzytowych, przez których terytorium Rosja eksportuje gaz ziemny do Europy. Strona rosyjska zrealizowała spotkania z przedstawicielami Słowacji, Węgier oraz Gruzji. O kwestii tranzytu przez Ukrainę wypowiedział się dla rosyjskich mediów zastępca dyrektora Gazpromu, Walerij Gołubiew.
7 grudnia 2015 roku odbyło się spotkanie prezesa zarządu rosyjskiego Gazpromu Aleksieja Millera ze słowackim ministrem gospodarki Wazilem Hudakiem Podczas spotkania w Moskwie omówiono nie tylko stosunki energetyczne między Słowacją a Rosją, ale też kwestie dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do tego kraju oraz jego tranzytu.
Hudak był także na spotkaniu z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem, o czym informuje sam resort. – Zrealizowaliśmy wiele planowanych prac w ramach głównych gałęzi kompleksu paliwowo-energetycznego – gazu ziemnego, ropy naftowej i energii atomowej. Na Słowacji zrealizowano dostawy rosyjskich surowców energetycznych – ropy naftowej i gazu ziemnego, a także ich tranzyt przez terytorium – mówił Aleksander Nowak. Przedstawiciel państwa rosyjskiego uspokajał stronę słowacką, że projekt Nord Stream 2 to jedynie projekt komercyjny i ma na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa energetycznego w Europie oraz zapewnienie dodatkowych dostaw gazu ziemnego.
Jak poinformował Gazprom, spółka w 2014 roku dostarczyła do Słowacji około 4,4 miliardów m3 gazu ziemnego. Wolumen tranzytu zrealizowanego przez terytorium państwa słowackiego wynosił 27 miliardów m3 błękitnego paliwa.
Hudak we wcześniejszych wypowiedziach dla mediów informował, że projekt Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla Słowacji i Unii Europejskiej, bo zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Unii Europejskiej. Według opinii słowackiego ministra „rozbudowa gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego zwiększy cenę końcową gazu dla europejskich odbiorców”. Podkreślił on, że Słowacja każdego roku wpłaca do swojego budżetu około 400 milionów euro z tytułu tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego przez swoje terytorium. Słowacki polityk w tej kwestii martwi się zapewne o aspekty finansowe. Hudak poinformował media, że przedstawił już Berlinowi swoje stanowisko odnośnie realizacji projektu Nord Stream 2.
7 grudnia 2015 roku przedstawiciele Gazpromu spotkali się też z generalnym dyrektorem węgierskiej spółki MVM Peterem Csiba. Jak podaje rosyjska spółka na swojej stronie, Węgry i Rosja omówiły dotychczasowe relacje między państwami w sferze energetyki, ze szczególnym uwzględnieniem dostaw gazu ziemnego na Węgry.
Węgierska spółka MVM (Magyar Villamos Művek Zártkörűen működő Részvénytársaság) zajmuje się przede wszystkim produkcją oraz handlem energią elektryczną. Ponadto jest też zaangażowana w budowę gazociągów, magazynowanie i sprzedaż gazu oraz świadczenie usług telekomunikacyjnych.
8 grudnia 2015 roku Rosjanie odbyli także spotkanie robocze z przedstawicielami Gruzji. Aleksiej Miller spotkał się z wicepremierem oraz ministrem energetyki i zasobów naturalnych tego kraju, Kahaberem Kaladze. Gazprom podaje na swojej stronie tylko szczątkowe informacje ze spotkania. Poinformowano jedynie, że strony dyskutowały na temat tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego przez terytorium Gruzji. Ponadto omówiono także dostawy błękitnego paliwa do samej Gruzji. Rosyjska spółka podaje na swojej stronie, że w 2014 roku Gazprom dostarczył do państwa gruzińskiego 0,3 miliarda m3 gazu ziemnego.
8 grudnia 2015 roku zastępca prezesa Gazpromu Walerij Gołubiew poinformował, że strona rosyjska nie planuje w przyszłości całkowitego zawieszenia tranzytu gazu ziemnego przez Ukrainę. Podkreślił, że po 2019 roku wolumen tranzytu gazu ziemnego przez to państwo powinien być utrzymany przynajmniej na minimalnym poziomie. – Niektóre kraje mogą otrzymać gaz drogą tranzytu tylko przez Ukrainę – powiedział Gołubiew. Tu wskazał dla przykładu państwo mołdawskie. Na wypowiedź przedstawiciela rosyjskiego giganta powołuje się agencja TASS.
Dnia 4 września 2015 roku Gazprom, BASF, E.ON, ENGIE, OMV oraz Shell sygnowali porozumienie akcjonariuszy dotyczące realizacji projektu Nord Stream 2, który zakłada rozbudowę magistrali gazowej Nord Stream położnej na dnie Morza Bałtyckiego. Nowe połączenie ma podwoić przepustowość magistrali i zaopatrywać Europę w dodatkowe 55 miliardów gazu ziemnego w ciągu roku, z pominięciem tradycyjnych krajów tranzytowych.
Więcej informacji:
Komisarz ds. energii przygotowuje odpowiedź na list w sprawie Nord Stream 2
Grybauskaite: Nord Stream 2 zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Europy