Prezydenci Rosji i Białorusi, Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka mogą omówić kwestię dostaw ropy na Białoruś 29 maja w Kazachstanie, podczas szczytu Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej – powiedział w czwartek rzecznik rosyjskiego przywódcy, Dmitrij Pieskow.
W ten sposób skomentował on wypowiedź Łukaszenki o aktywizacji rozmów z Kazachstanem na temat dostaw ropy na Białoruś.
Rzecznik Kremla oznajmił, że dotąd „nie było kontaktów” pomiędzy Moskwą i Mińskiem i dodał: „mamy nadzieję, że obaj szefowie państw zdołają porozmawiać w przyszłym tygodniu (…), jeśli uznają to za stosowne, w tym również na ten temat”.
Ewentualne rozmowy mogą się odbyć w kuluarach szczytu Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w stolicy Kazachstanu, Nur-Sułtanie, 29 maja.
Łukaszenka powiedział w czwartek podczas spotkania z ambasadorem Kazachstanu Jermuchametem Jertysbajewem, że Mińsk chce przyspieszyć rozmowy z Kazachstanem o dostawach ropy z tego kraju. Wymienił przy tym Rosję, jako kraj, z którym należałoby się porozumieć w sprawie dostaw „jakiejś ilości ropy” z Kazachstanu. Wskazał też, że Białoruś prowadzi rozmowy na temat dostaw z innych kierunków.
Polska Agencja Prasowa