Najważniejsze informacje dla biznesu

Rosja nie zamierza udzielać Ukrainie rabatu cenowego na dostawy gazu

(Kommiersant/RBK/Piotr Stępiński)

Cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy w trzecim kwartale 2016 roku będzie określona zgodnie z formułą, jaką zawiera obowiązujący kontrakt i będzie uwzględniała ceny produktów naftowych. Nie będzie ona wyższa od rynkowej wobec czego zniżka nie jest konieczna, powiedział rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak.

– Mogę jedynie powiedzieć, że najprawdopodobniej, według wstępnych szacunków ceny będą konkurencyjne i na poziomie nie wyższym niż rynkowy – stwierdził w wywiadzie dla telewizji Rassija 24 dodając, że odpowiednie wyliczenia mają zostać wykonane pod koniec miesiąca.

Jak informował 23 czerwca portal RBK, zdaniem wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa koncern obiecuje Ukrainie ,,dobrą cenę” za rosyjski gaz w trzecim kwartale tego roku. – To będzie dobra cena. Sam bym kupił taki gaz. To co musi zrobić Ukraina, to zakończyć odpowiednie działania – mówił wówczas Miedwiediew.

– W trzecim kwartale tego roku Naftogaz zamierza kupić 4 mld m3 paliwa, aby zebrać rezerwy surowca na poziomie co najmniej 14 mld m3 – powiedział prezes Naftogazu Andriej Kobolew.

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia minister energetyki oraz przemysłu węglowego Igor Nasalnik także nie wykluczył podpisania nowego kontraktu z Gazpromem pod warunkiem zaoferowania przez Rosjan korzystnych cen. Przy tym podkreślił, że póki trwa postępowanie arbitrażowe w Sztokholmie, nie należy oczekiwać nowej umowy na dostawy gazu. Kijów nie jest zadowolony z dotychczasowej ceny surowca i kwestionuje ją w sądzie.

Wcześniej pojawiła się również propozycja ze strony rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka, który oferował dla Kijowa gaz w cenie 177 dolarów za 1000 m3. Tę ofertę odrzuca jednak dyrektor Naftogazu ds. rozwoju Jurij Witrenko, który twierdzi, że Ukraina jest w stanie otrzymywać gaz z Europy po niższej cenie od tej oferowanej przez Gazprom.

(Kommiersant/RBK/Piotr Stępiński)

Cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy w trzecim kwartale 2016 roku będzie określona zgodnie z formułą, jaką zawiera obowiązujący kontrakt i będzie uwzględniała ceny produktów naftowych. Nie będzie ona wyższa od rynkowej wobec czego zniżka nie jest konieczna, powiedział rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak.

– Mogę jedynie powiedzieć, że najprawdopodobniej, według wstępnych szacunków ceny będą konkurencyjne i na poziomie nie wyższym niż rynkowy – stwierdził w wywiadzie dla telewizji Rassija 24 dodając, że odpowiednie wyliczenia mają zostać wykonane pod koniec miesiąca.

Jak informował 23 czerwca portal RBK, zdaniem wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa koncern obiecuje Ukrainie ,,dobrą cenę” za rosyjski gaz w trzecim kwartale tego roku. – To będzie dobra cena. Sam bym kupił taki gaz. To co musi zrobić Ukraina, to zakończyć odpowiednie działania – mówił wówczas Miedwiediew.

– W trzecim kwartale tego roku Naftogaz zamierza kupić 4 mld m3 paliwa, aby zebrać rezerwy surowca na poziomie co najmniej 14 mld m3 – powiedział prezes Naftogazu Andriej Kobolew.

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia minister energetyki oraz przemysłu węglowego Igor Nasalnik także nie wykluczył podpisania nowego kontraktu z Gazpromem pod warunkiem zaoferowania przez Rosjan korzystnych cen. Przy tym podkreślił, że póki trwa postępowanie arbitrażowe w Sztokholmie, nie należy oczekiwać nowej umowy na dostawy gazu. Kijów nie jest zadowolony z dotychczasowej ceny surowca i kwestionuje ją w sądzie.

Wcześniej pojawiła się również propozycja ze strony rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka, który oferował dla Kijowa gaz w cenie 177 dolarów za 1000 m3. Tę ofertę odrzuca jednak dyrektor Naftogazu ds. rozwoju Jurij Witrenko, który twierdzi, że Ukraina jest w stanie otrzymywać gaz z Europy po niższej cenie od tej oferowanej przez Gazprom.

Najnowsze artykuły