Rosyjskie przedsiębiorstwa naftowo-gazowe wykazują zainteresowanie zastąpieniem importowanych z Zachodu elementów wykorzystywanych m.in. w elektrowniach.
Według przedstawicieli Rostecu, rosyjskiego przedsiębiorstwa technologicznego, które zajmuje się również produkcją silników i turbin na potrzeby energetyki, firmom bardziej opłaca się postawić nowe instalacje w oparciu o rosyjską technologie, aniżeli serwisować obecnie wykorzystywane podzespoły z Zachodu. Ze względu na sankcje, duża liczba urządzeń została bez dostępu do serwisu i obsługi technicznej.
Spółka UEC, część silnikowa Rostecu, planuje zwiększyć produkcję silników i turbin o 40 procent w ciągu najbliższych pięciu lat. Według oficjalnych danych, udział elementów rosyjskich w sektorze gazowym przekracza 80 procent.
Rosjanie planują większą „rusyfikację” swojego parku technologicznego podczas prac serwisowych i wymianę dotychczas wykorzystywanego sprzętu.
Rostec/Mariusz Marszałkowski
Marszałkowski: Czy kosmos powie prawdę o wybuchach Nord Stream?