(Sinhua/AFP/TASS/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)
Kluczowy projekt LNG w Rosji jest zagrożony ze względu na zachodnie sankcje. Rosja przygotowuje się na przyjęcie pomocy z Chin.
Novatek spodziewa się drugiej transzy środków wsparcia z rosyjskiego Narodowego Funduszu Pomocy (NWF) do końca czerwca. Transza będzie wynosić 75 mld rubli Całkowita pomoc z NWF wynosi 150 mld. rubli. Pierwsza została zrealizowana w formie obligacji wyemitowanych przez Novatek o wartości również 75 mld. rubli, które zostały wykupione przez NWF. Środki te są niezbędne, aby Novatek mógł kontynuować projekt Jamał LNG wobec zablokowanego dostępu do zagranicznych środków kapitałowych na skutek sankcji. W lutym rosyjski minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew zakomunikował, że Novatek otrzyma wsparcie z NWF w kwocie 150 mld rubli.
Przebywający na konferencji ekonomicznej w Pekinie szef Novateku Leonid Michelson pokreślił, że jego firma zainwestowała już w projekt jamalski 10 mld rubli. Jednocześnie jednak zauważył, że Novatek stoi wobec „technicznych trudności w otrzymaniu od Chin ustalonego funduszu założycielskiego Jamał LNG wynoszącego 10 – 15 mld rubli”.
Wg informacji w mediach chińskich, strona rosyjska szacuje, że zapotrzebowanie na kredyty na realizację Jamał LNG wynosi jeszcze 65 proc. całego finansowania projektu i główny inwestor Novatek nie ma realnie środków na pokrycie tych kosztów. Nie wystarczy finansowy udział w konsorcjum francuskiego Totala oraz Chińczyków z CNPC. Według informacji Michelsona, strona rosyjska negocjuje z potencjalnymi kredytodawcami azjatyckimi i europejskimi, w tym z partnerami z Francji pomimo obowiązujących sankcji.
Jest też drugie rozwiązanie brane pod uwagę przez Rosjan. W niedzielę Michelson poinformował, że Novatek rozważa możliwość przystąpienia do konsorcjum jeszcze jednego partnera lub partnerów z Azji. „Jesteśmy otwarci zawsze na takie rozwiązanie” – podkreślił, ale odmówił podania nazwy spółki naftowej, z którą Novatek negocjuje. Wyjaśnił, że nie chce ujawniać potencjalnych partnerów, a problem jest nadal przedmiotem dyskusji. Chińskie media twierdzą jednak, że są to naftowe koncerny z Indii i Korei Południowej. Problem ma polegać na tym, że potencjalni dodatkowi udziałowcy mogą zażądać więcej niż 10 proc. udziałów, co finansowo byłoby korzystne, ale pozbawiłoby Rosjan bezwzględnej większości w konsorcjum.
Projekt Jamał LNG ma stworzyć rosyjskie centrum produkcji skroplonego gazu wytwarzające 16,5 mln LNG ton rocznie. Gaz będzie wydobywany z pola Jużnoje Tambejskoje. Zasoby gazu mają wynosić 907 mld m3 sześciennych. Realizacja projektu, oprócz wykonania szybów wydobywczych wymaga stworzenia infrastruktury przesyłowej, instalacji skraplania, portu oraz lotniska w pobliżu wsi Sabetta na północnowschodniej części Półwyspu Jamalskiego. Projekt jest realizowany przez konsorcjum Jamał LNG, którego udziałowcami są obecnie Novatek (60 proc.) francuski Total – (20 proc.) oraz chiński CNPC – (20 proc.).
29 marca wiceminister finansów Aleksiej Mojsejew ocenił, że rząd może dopuścić chińskie banki do finansowania strategicznych projektów, nawet jeżeli nie spełniają one wymogów kapitałowych.