Centrum analityczne DeepState informuje o nasileniu rosyjskich działań w kierunku Dobropola i próbach umocnienia się w pobliżu strategicznej trasy Dobropillia–Kramatorsk. Zdaniem analityków, utrata tego odcinka może przyspieszyć upadek Dobropola, a walki w regionie są obecnie jednymi z najintensywniejszych na całej linii frontu.
Według raportu DeepState, rosyjskie oddziały, korzystając z przewagi liczebnej piechoty, zajęły miejscowości Kuczerów Jar i Złoty Kłodziej, gromadząc tam siły do dalszego natarcia. W ostatnich dniach odnotowano przesunięcie rosyjskich żołnierzy w kierunku wsi Wesełe, gdzie w ciągu doby zidentyfikowano około 20 wojskowych Federacji Rosyjskiej.
Rosjanie prowadzą również działania w rejonie Nowowodjanego i Petriwki, starając się zlokalizować słabe punkty w ukraińskiej obronie. Celem jest dotarcie do trasy Dobropillia–Kramatorsk – jednej z kluczowych arterii w regionie.
Taktyka infiltracji
Ośrodek OSUW „Dniepr” informuje, że rosyjskie jednostki posuwają się małymi grupami, próbując ominąć pierwszą linię ukraińskich pozycji. Część dowódców lokalnych jednostek bagatelizuje zagrożenie, określając sytuację jako „kontrolowaną”. Żołnierze na froncie mają jednak odmienne zdanie, wskazując na trudności w utrzymaniu pozycji i konieczność reagowania na dynamiczne ruchy przeciwnika.
W rejonie Złotego Kłodnia, Szachowego oraz sąsiednich miejscowości powstały nowe umocnienia inżynieryjne, jednak – jak ostrzegają obrońcy – mogą one zostać obejście i wykorzystane przez Rosjan do obrony zdobytych pozycji.
Strategiczne znaczenie “jelita”
DeepState podkreśla, że rosyjskie postępy wzdłuż tzw. „jelita” – korytarza utworzonego na drodze Pokrowsk–Konstantynowka i rozciągniętego na północ w stronę Złotego Studni i Nowowodnego – praktycznie przesądziły o utracie tej trasy. Do czerwca 2025 roku była ona główną linią transportową w regionie, jednak została zamknięta po masowych atakach rosyjskich dronów na transport cywilny i wojskowy.

Obecnie dystans rosyjskich pozycji do jednej z kluczowych dróg w pobliżu Dobropola wynosi około 10 kilometrów. W warunkach intensywnego użycia dronów FPV oznacza to poważne zagrożenie dla logistyki i utrzymania miasta.
Zdaniem analityków, jeśli Rosjanie utrzymają kontrolę nad zajętymi miejscowościami i zgromadzą odpowiednie siły, możliwe są dalsze próby przesunięcia frontu w głąb ukraińskich pozycji. W takim scenariuszu Dobropole może upaść szybciej niż Pokrowsk.
OSUW „Dniepr” apeluje jednak, by unikać rozpowszechniania niesprawdzonych informacji i podkreśla, że infiltracja małymi grupami, choć wymaga zaangażowania rezerw, nie oznacza automatycznego przejęcia kontroli nad danym terenem.
Ukraińska prawda / Hanna Czarnecka