icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosjanie rzucają wyzwanie kartelowi naftowemu

(Neftegaz/Wojciech Jakóbik)

Rosja jest gotowa do rywalizacji z OPEC – zadeklarował minister energetyki tego kraju, Aleksander Nowak. Ocenił, że jeśli kartel naftowy zechce zwiększyć wydobycie lub eksport ropy naftowej, Moskwa poradzi sobie z rosnącą konkurencją na rynku z tego tytułu.

Zaznaczył jednak, że w jego opinii żaden kraj organizacji nie zdecyduje się obecnie na zmianę kwot eksportowych, ustalonych obecnie na poziomie 30 milionów baryłek dziennie dla całego OPEC.

Dnia 21 października odbyły się konsultacje kartelu z krajami eksportującymi ropę spoza organizacji. W spotkaniu uczestniczyła także delegacja rosyjska.

Prezes Rosnieftu Igor Sieczin przekonuje, że konkurencja dla jego firmy ze Stanów Zjednoczonych zadłużyła się już na 150 mld dolarów, aby podtrzymać wydobycie ropy łupkowej, pomimo spadku wartości baryłki, a co za tym idzie opłacalności tego rodzaju prac.

Sieczin przypomniał, że wydobycie ropy z łupków wymaga wyższej ceny surowca, niż obecna, oscylująca wokół 50 dolarów za baryłkę. Jego zdaniem jest to 85-98 dolarów. Jednak i Rosnieft ma problemy w związku z taniejącą ropą. Jego dług na koniec września wyniósł 27,2 mld dolarów. Zamierza zredukować go do 21 mld w tym roku i 23-24 mld do 2018 roku.

Tania ropa nie będzie droższa dzięki interwencji OPEC – przekonuje Sieczin. Jego zdaniem ten kartel naftowy stracił funkcję regulatora ceny ropy, przez nie decyzyjność. Spotkanie z 21 października krajów OPEC z producentami ropy spoza kartelu nie przyniosło żadnych konkluzji. Decyzję o ograniczeniu eksportu od krajów organizacji blokują kraje Zatoki Perskiej na czele z Arabią Saudyjską, która utrzymuje, że ze względu na konkurencję w USA, obniżenie eksportu z OPEC nie wpłynie na cenę surowca. Reguluje ją mały popyt i duża podaż, które mają się jeszcze przez jakiś czas utrzymać.

Więcej: Rosjanie przygotowują infrastrukturę dla Nord Stream 2. Czy Europejczycy przygotują OPAL 2 i NEL 2?

(Neftegaz/Wojciech Jakóbik)

Rosja jest gotowa do rywalizacji z OPEC – zadeklarował minister energetyki tego kraju, Aleksander Nowak. Ocenił, że jeśli kartel naftowy zechce zwiększyć wydobycie lub eksport ropy naftowej, Moskwa poradzi sobie z rosnącą konkurencją na rynku z tego tytułu.

Zaznaczył jednak, że w jego opinii żaden kraj organizacji nie zdecyduje się obecnie na zmianę kwot eksportowych, ustalonych obecnie na poziomie 30 milionów baryłek dziennie dla całego OPEC.

Dnia 21 października odbyły się konsultacje kartelu z krajami eksportującymi ropę spoza organizacji. W spotkaniu uczestniczyła także delegacja rosyjska.

Prezes Rosnieftu Igor Sieczin przekonuje, że konkurencja dla jego firmy ze Stanów Zjednoczonych zadłużyła się już na 150 mld dolarów, aby podtrzymać wydobycie ropy łupkowej, pomimo spadku wartości baryłki, a co za tym idzie opłacalności tego rodzaju prac.

Sieczin przypomniał, że wydobycie ropy z łupków wymaga wyższej ceny surowca, niż obecna, oscylująca wokół 50 dolarów za baryłkę. Jego zdaniem jest to 85-98 dolarów. Jednak i Rosnieft ma problemy w związku z taniejącą ropą. Jego dług na koniec września wyniósł 27,2 mld dolarów. Zamierza zredukować go do 21 mld w tym roku i 23-24 mld do 2018 roku.

Tania ropa nie będzie droższa dzięki interwencji OPEC – przekonuje Sieczin. Jego zdaniem ten kartel naftowy stracił funkcję regulatora ceny ropy, przez nie decyzyjność. Spotkanie z 21 października krajów OPEC z producentami ropy spoza kartelu nie przyniosło żadnych konkluzji. Decyzję o ograniczeniu eksportu od krajów organizacji blokują kraje Zatoki Perskiej na czele z Arabią Saudyjską, która utrzymuje, że ze względu na konkurencję w USA, obniżenie eksportu z OPEC nie wpłynie na cenę surowca. Reguluje ją mały popyt i duża podaż, które mają się jeszcze przez jakiś czas utrzymać.

Więcej: Rosjanie przygotowują infrastrukturę dla Nord Stream 2. Czy Europejczycy przygotują OPAL 2 i NEL 2?

Najnowsze artykuły