icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rosyjski atom celuje w Grupę Wyszehradzką. Polska nie jest zainteresowana

Czeski rząd jest zainteresowany rozbudową i modernizacją elektrowni jądrowych w Temelinie oraz w Dukovanach. Nasi południowy sąsiedzi nie znaleźli jednak odpowiedniego modelu finansowania. Pomocną dłoń chcą wyciągnąć Rosjanie z Rosatomu.

Przekonują, że są w stanie wesprzeć rozbudowę potencjału czeskiej energetyki jądrowej bazując na tożsamych rozwiązaniach, jakie są wdrażane przez nich na Węgrzech, gdzie Rosatom będzie rozbudowywał elektrownię jądrową Paks.

Czeski minister finansów, Andrej Babiś, mimo poparcia rządu dla rozbudowy elektrowni jądrowych nie wyraził jak dotychczas zgody na żaden z proponowanych modeli finansowania tych inwestycji. Odmawia udzielenia wielomiliardowych rządowych gwarancji.

Sytuacja z projektem jądrowym przypomina, tę z rozbudową węgierskiej elektrowni Paks.

Rosjanie zaproponowali Węgrom warunki finansowania, które pozwoliły na podjęcie pozytywnej decyzji.

Rosatom chce w podobny sposób zaangażować się w Czechach.

W wywiadzie dla czeskiego dziennika Mladá fronta Dnes, pierwszy zastępca dyrektora generalnego Rosatomu, Kirył Komarow, zapewnił, że spółka jest gotowa do „aktywnego uczestnictwa w projekcie”.

Ten jeden z najważniejszych ludzi rosyjskiego przemysłu nuklearnego przybył do Pragi pod koniec stycznia na rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Przemysłu.

Model węgierski

Zdaniem Komarowa, zaangażowanie Rosjan nad Wełtawą jest możliwe w tożsamy sposób jak na Węgrzech. Współpraca Budapesztu z Rosatomem dotyczy budowy dwóch nowych bloków jądrowych w elektrowni Paks. Rosja udzieli 30 ?? kredytu w wysokości 10 mld euro, co stanowi 80 proc. spodziewanych kosztów. W zamian Rosatom będzie wykonawcą inwestycji i dostawcą technologii.
Według Komarova możliwe są również inne formy  zaangażowania Rosji w finansowanie budowy w Czechach.

Model turecki

Kirył Komarow nie wykluczył, że Rosatom mógłby zbudować elektrownię jądrową w Czechach, która byłaby jego własnością dostarczając jednocześnie energię do czeskich odbiorców. – Możliwym jest dobranie stosowanego wariantu, na przykład poprzez udzielenie pożyczki pokrywające cześć kosztów i jednoczesne zainwestowanie w projekt – mówił Komarow. Taki wariant będzie zastosowany w Turcji. Rosatom będzie budował elektrownie Akkuyu w Turcji w oparciu o powyższy model.

Rosatom i światowi konkurenci

Poza Rosatomem, którego przedstawiciele przybyli na konsultacje do Pragi, na zlecenie liczą  amerykański Westinghouse, francuska Areva, francusko-japońskie konsorcjum ATME, chińska CGN i południowokoreańska KHNP.

Amerykanie, Rosjanie i Francuzi brali już udział w przetargu na rozbudowę Temelina trzy lata temu, ale ostatecznie został on odwołany.

Według dokumentów przedstawionych przez spółki w czasie spotkań informacyjnych Czesi będą mogli zdecydować, w jaki sposób wybrać dostawcę i jaki obrać stosowny model finansowania.

Kwestia finansowania jest najbardziej kontrowersyjna. Obecne ceny energii na giełdach są tak niskie, że inwestycje w nowe bloki jądrowe są nieopłacalne. Był to również powód, który wpłynął 3 lata temu na podjęcie decyzji o wycofaniu się z przetargu na rozbudowę elektrowni jądrowej w Temelinie, która należy do czeskiej firmy CEZ.

Zdaniem przedstawiciela firmy J & T będącej jednym z akcjonariuszy ČEZ-u, Michala Šnobra rosyjska oferta ma zalety, ale i budzi obawy. Rosyjska propozycja to jedna z nielicznych, która pozwoli na rozbudowę możliwości wytwórczych energii elektrycznej w Czechach zapewniając na ten cel finansowanie, z drugiej strony wybranie rosyjskiej oferty budzi pytanie o bezpieczeństwo jak i możliwości prawne. Umowa Węgrów z Rosatomem była badana przez Komisję Europejską pod kątem zgodności z prawem o zamówieniach publicznych.

Bruksela w listopadzie ubiegłego roku ostatecznie zaakceptowała „węgierski model”.

Zdaniem Šnobra Węgrzy przy wejściu do Unii negocjowali kwestie energetyki jądrowej, co różni ich pod możliwości jakimi dysponują od Czechów.

Polska nie jest zainteresowana

Rosatom był obecny podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy we wrześniu 2016 roku. Jego przedstawiciele rozsyłali do dziennikarzy zaproszenia do nagrywania wywiadów z kierownictwem firmy. Polacy nie wyrazili jednak zainteresowania rosyjską ofertą.

W grę wchodzi współpraca z partnerami z Francji, Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. Nadal jednak brakuje decyzji kierunkowej. Do końca roku ma zostać zaktualizowany Program Polskiej Energetyki Jądrowej. Do końca półrocza rząd ma przedstawić model finansowania polskiej elektrowni na atom. Ze względu na priorytet dla energetyki węglowej, plan może ulec redukcji.

Dnes

Jakóbik: Polonizacja programu jądrowego

Czeski rząd jest zainteresowany rozbudową i modernizacją elektrowni jądrowych w Temelinie oraz w Dukovanach. Nasi południowy sąsiedzi nie znaleźli jednak odpowiedniego modelu finansowania. Pomocną dłoń chcą wyciągnąć Rosjanie z Rosatomu.

Przekonują, że są w stanie wesprzeć rozbudowę potencjału czeskiej energetyki jądrowej bazując na tożsamych rozwiązaniach, jakie są wdrażane przez nich na Węgrzech, gdzie Rosatom będzie rozbudowywał elektrownię jądrową Paks.

Czeski minister finansów, Andrej Babiś, mimo poparcia rządu dla rozbudowy elektrowni jądrowych nie wyraził jak dotychczas zgody na żaden z proponowanych modeli finansowania tych inwestycji. Odmawia udzielenia wielomiliardowych rządowych gwarancji.

Sytuacja z projektem jądrowym przypomina, tę z rozbudową węgierskiej elektrowni Paks.

Rosjanie zaproponowali Węgrom warunki finansowania, które pozwoliły na podjęcie pozytywnej decyzji.

Rosatom chce w podobny sposób zaangażować się w Czechach.

W wywiadzie dla czeskiego dziennika Mladá fronta Dnes, pierwszy zastępca dyrektora generalnego Rosatomu, Kirył Komarow, zapewnił, że spółka jest gotowa do „aktywnego uczestnictwa w projekcie”.

Ten jeden z najważniejszych ludzi rosyjskiego przemysłu nuklearnego przybył do Pragi pod koniec stycznia na rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Przemysłu.

Model węgierski

Zdaniem Komarowa, zaangażowanie Rosjan nad Wełtawą jest możliwe w tożsamy sposób jak na Węgrzech. Współpraca Budapesztu z Rosatomem dotyczy budowy dwóch nowych bloków jądrowych w elektrowni Paks. Rosja udzieli 30 ?? kredytu w wysokości 10 mld euro, co stanowi 80 proc. spodziewanych kosztów. W zamian Rosatom będzie wykonawcą inwestycji i dostawcą technologii.
Według Komarova możliwe są również inne formy  zaangażowania Rosji w finansowanie budowy w Czechach.

Model turecki

Kirył Komarow nie wykluczył, że Rosatom mógłby zbudować elektrownię jądrową w Czechach, która byłaby jego własnością dostarczając jednocześnie energię do czeskich odbiorców. – Możliwym jest dobranie stosowanego wariantu, na przykład poprzez udzielenie pożyczki pokrywające cześć kosztów i jednoczesne zainwestowanie w projekt – mówił Komarow. Taki wariant będzie zastosowany w Turcji. Rosatom będzie budował elektrownie Akkuyu w Turcji w oparciu o powyższy model.

Rosatom i światowi konkurenci

Poza Rosatomem, którego przedstawiciele przybyli na konsultacje do Pragi, na zlecenie liczą  amerykański Westinghouse, francuska Areva, francusko-japońskie konsorcjum ATME, chińska CGN i południowokoreańska KHNP.

Amerykanie, Rosjanie i Francuzi brali już udział w przetargu na rozbudowę Temelina trzy lata temu, ale ostatecznie został on odwołany.

Według dokumentów przedstawionych przez spółki w czasie spotkań informacyjnych Czesi będą mogli zdecydować, w jaki sposób wybrać dostawcę i jaki obrać stosowny model finansowania.

Kwestia finansowania jest najbardziej kontrowersyjna. Obecne ceny energii na giełdach są tak niskie, że inwestycje w nowe bloki jądrowe są nieopłacalne. Był to również powód, który wpłynął 3 lata temu na podjęcie decyzji o wycofaniu się z przetargu na rozbudowę elektrowni jądrowej w Temelinie, która należy do czeskiej firmy CEZ.

Zdaniem przedstawiciela firmy J & T będącej jednym z akcjonariuszy ČEZ-u, Michala Šnobra rosyjska oferta ma zalety, ale i budzi obawy. Rosyjska propozycja to jedna z nielicznych, która pozwoli na rozbudowę możliwości wytwórczych energii elektrycznej w Czechach zapewniając na ten cel finansowanie, z drugiej strony wybranie rosyjskiej oferty budzi pytanie o bezpieczeństwo jak i możliwości prawne. Umowa Węgrów z Rosatomem była badana przez Komisję Europejską pod kątem zgodności z prawem o zamówieniach publicznych.

Bruksela w listopadzie ubiegłego roku ostatecznie zaakceptowała „węgierski model”.

Zdaniem Šnobra Węgrzy przy wejściu do Unii negocjowali kwestie energetyki jądrowej, co różni ich pod możliwości jakimi dysponują od Czechów.

Polska nie jest zainteresowana

Rosatom był obecny podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy we wrześniu 2016 roku. Jego przedstawiciele rozsyłali do dziennikarzy zaproszenia do nagrywania wywiadów z kierownictwem firmy. Polacy nie wyrazili jednak zainteresowania rosyjską ofertą.

W grę wchodzi współpraca z partnerami z Francji, Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. Nadal jednak brakuje decyzji kierunkowej. Do końca roku ma zostać zaktualizowany Program Polskiej Energetyki Jądrowej. Do końca półrocza rząd ma przedstawić model finansowania polskiej elektrowni na atom. Ze względu na priorytet dla energetyki węglowej, plan może ulec redukcji.

Dnes

Jakóbik: Polonizacja programu jądrowego

Najnowsze artykuły