(RBC/Wojciech Jakóbik)
Brany pod uwagę jako kandydat na doradcę prezydenta Rosji ds. ekonomicznych, były minister finansów Aleksiej Kudrin utrzymuje, że powrót wzrostu gospodarczego w jego kraju jest nadal możliwy bez bolesnych konsekwencji reform. Mimo to, Moskwa unika konkretnych działań.
Zdaniem Kudrina władze odwlekają reformy, chociaż istnieje możliwość przeprowadzenia ich w sekwencji, która „pozwoli przywrócić wzrost gospodarczy bez poważnych problemów, ze społecznymi włącznie, bez odrzucenia tego rodzaju reform”. Z jego wyliczeń wynika, że przy cenie ropy naftowej w wysokości 43 dolarów za baryłkę, w 2016 roku rosyjska gospodarka skurczy się o 1 procent Produktu Krajowego Brutto.
Były minister finansów przyznał, że nie wyklucza wsparcia programu prezydenta Władimira Putina na wybory w 2018 roku. – Jeśli prezydent powie, że jest zainteresowany moimi poglądami na strategię po 2018 roku, to oczywiście będzie to interesujące, a część z nich mogłaby zostać wykorzystana – powiedział Rosjanin cytowany przez dziennik RBC. Zapowiedział, że jednym z postulatów mogłoby być podniesienie wieku emerytalnego, bez którego nie będzie możliwe podniesienie emerytur.
26 kwietnia Aleksiej Kudrin został wybrany na szefa Centrum Badań Strategicznych. Ten think tank wspierał kampanię Putina w 1999 roku. RBC sugeruje, że Kudrin może napisać nowy plan gospodarczy dla prezydenta Rosji, który pomoże mu wygrać kolejne wybory. Wykorzystanie liberalnego wizerunku Kudrina mogłoby pomóc Kremlowi na poprawę odbioru społecznego w Rosji, ale i za granicą.
Więcej: Dobra zmiana w Rosji czyli gra na zbliżenie z Zachodem