AktualnościBezpieczeństwo

Tusk: Polska nie rozważa wysłania żołnierzy na Ukrainę

Donald Tusk, polski premier, i Wołodymyr Zełenski, ukraiński prezydent podczas konferencji we Lwowie. Źródło: PAP/EPA/MAXYM MARUSENKO

Premier Donald Tusk oświadczył, że w Polsce nie jest rozważane wysyłanie oddziałów na Ukrainę. Jak podkreślił musimy zrobić wszystko, aby warunki przyszłych negocjacji były jak najlepsze z punktu widzenia Ukrainy, a „decyzje techniczne będą konsekwencją tego, co zdarzy się politycznie”.

We wtorek premier Donald Tusk udał się do Lwowa, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podczas wspólnej konferencji prasowej Tusk zapytany został o to, czy rozmowy dotyczyły warunków, jakie musiałyby zaistnieć, aby na Ukrainie pojawili się polscy żołnierze.

– Bardzo ważna jest precyzyjna definicja, na czym miałyby polegać działania wszystkich państw NATO i UE gwarantujące pokój i bezpieczeństwo Ukrainie – oświadczył Tusk.

Dodał, że w związku z tym nie ulegnie presji zawartej w pytaniu.

– Jestem przekonany, że dziś musimy zrobić wszystko, aby końcowe warunki przyszłych negocjacji i rozmów były jak najlepsze z punktu widzenia bezpieczeństwa Ukrainy i całego kontynentu europejskiego – zaznaczył polski premier.

Gwarancje pokoju muszą zostać przemyślane

Dodał, że ci, którzy dziś mówią, że „są gotowi wysłać swoje wojska, aby gwarantować warunki tego pokoju muszą przemyśleć bardzo dokładnie definicję takiej misji”.

Polska też kiedyś miała gwarancje bezpieczeństwa. Okazały się gwarancjami papierowymi. Chcemy uniknąć takiej sytuacji i dlatego dziś z panem prezydentem i także w najbliższych dniach i tygodniach będziemy rozmawiali, jak najlepiej przygotować cały Zachód i Ukrainę do tych najbliższych miesięcy, a nie spekulować, kto ile oddziałów będzie gotów wysłać na ziemię ukraińską – zaznaczył Tusk.

– Najważniejsze są tutaj precyzyjne definicje gwarancji bezpieczeństwa i stanowisko NATO, jako całości, a także ONZ. Optymalne wydawałoby się, aby sprawiedliwy pokój był gwarantowany przez cały świat zaangażowany dziś w pomoc Ukrainie, a także innych globalnych aktorów – mówił Tusk.

Ukraina może liczyć na polskie wsparcie

Zaznaczył, że Ukraina może liczyć na polskie wsparcie.

Będziemy bardzo czujnie obserwować i uczestniczyć we wszystkich możliwych rozmowach. Jestem pewien, że Ukraina też musi uczestniczyć we wszystkich bez wyjątku rozmowach dotyczących przyszłości, ale będziemy przede wszystkim pilnować tego, aby żadne z tych rozmów nie prowadziły do niesprawiedliwych rozstrzygnięć – podkreślił szef polskiego rządu. Wskazał, że „żadne z tych rozmów nie mogą być ponad głowami Ukrainy, ale tez ponad głowami Polski”.

– Decyzje techniczne będą konsekwencją tego, co się zdarzy politycznie. Dziś w Polsce nie rozważamy wysyłania gdziekolwiek naszych oddziałów – zakończył Tusk.

Biznes Alert / PAP

Rosjanie ukrywają udział i straty wśród żołnierzy z Korei Północnej


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Udostępnij:

Facebook X X X