Zakończyły się rozmowy, jakie amerykańscy dyplomaci prowadzili w Arabii Saudyjskiej z Ukrainą oraz Rosją. Wysłannicy Moskwy i Waszyngtonu nie przyjęli wspólnego oświadczenia. Kreml przekazał, że powodem było stanowisko Ukrainy.
Delegacja ukraińska poinformowała o zakończeniu rozmów ze stroną amerykańską, w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Szczegóły mają zostać przekazane później, w oświadczeniu. Rozmowy miały odbyć się w poniedziałek, przesunięto je jednak na niedzielę. 24 marca poinformowano o tym, że ukraińscy dyplomaci zostaną do wtorku, by wznowić rozmowy. W międzyczasie USA prowadziło rozmowy z Rosją.
Delegacji z Kijowa przewodził Rustem Umierow, minister obrony Ukrainy. Towarzyszyli mu eksperci z Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, a także od energetyki. Prezydent Zełenski podkreślił, że spotkanie ma charakter techniczny, stąd oddelegował wojskowych i przedstawicieli ministerstwa energetyki.
Ukraina podczas poprzednich rozmów zaproponowała 30-dniowy rozejm w morzu i powietrzu, USA uznały jednak, że właściwszy będzie pełen rozejm na ten okres. Kijów zaaprobował ten pomysł, ale Rosja się nie zgodziła. Kreml wyraził tylko zgodę na wstrzymanie ataków na energetykę obu krajów. Ukraina i Rosja oskarżyły się wzajemnie o złamania ustalonych zasad.
Brak wspólnego oświadczenia
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, powiedział, że Rosja nie ujawni szczegółów rozmów z poniedziałku, 24 marca. Spotkanie z amerykańską dyplomacją trwało ponad 12 godzin. Przekazał, że obecnie nie ma planów na rozmowy prezydentów obu krajów.
Władimir Czyżow, wiceprzewodniczący komisji Rady Federacji ds. obrony i bezpieczeństwa, przekazał, że wspólne oświadczenie USA i Rosji nie zostało przyjęte „z powodu stanowiska Ukrainy.
PAP / CNN / Biznes Alert / Ukraine Today Marcin Karwowski
Zakończyły się rozmowy USA i Rosja. Głównym tematem było zboże