10 i 11 listopada odbędzie się szczyt kartelu naftowego OPEC. Jego uczestnicy rozważą nową interwencję na rynku ropy wobec spadku cen baryłki. Tymczasem Arabia Saudyjska przygotowuje się na ryzyko rozpadu kartelu. Alternatywą może być współpraca z Rosją.
Wall Street Journal podaje, że centrum badawcze finansowane przez Arabię Saudyjską analizuje ryzyko rozpadu OPEC. W zależności od wyników badania ma przygotować rekomendację odpowiednich środków zaradczych.
Rozmówcy WSJ przekonują, że badanie zostało zamówione ze względu na obawy Arabii o to, że siła kartelu na rynku będzie spadać ze względu na spadek zapotrzebowania na ten surowiec i rosnącą rolę nowych dostawców, jak Stany Zjednoczone.
Źródła gazety przekonują, że Arabia Saudyjska zastanawia się nad alternatywą do OPEC w postaci długoterminowej współpracy z Rosją, która nie należy do kartelu, ale współpracuje z nim przy porozumieniu naftowym o skoordynowanej redukcji wydobycia ropy w celu podniesienia jej ceny.
Pomimo tej współpracy i powrotu sankcji USA wobec Iranu cena baryłki systematycznie spada. Prezydent USA Donald Trump wezwał kraje OPEC do obniżenia ceny paliwa. Oskarżył kartel o manipulację rynkową.
Wall Street Journal/Kommiersant/Wojciech Jakóbik