Od północy 7 lipca rozpoczęły się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy.
Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, opublikowanym w czwartek 3 lipca w Dzienniku Ustaw, kontrole będą prowadzone przez 30 dni – do 5 sierpnia. W tym czasie na granicy z Niemcami działały będą 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe.
Z kolei na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe – w dawnych przejściach granicznych Budzisko i Ogrodniki.
Zaraz po rozpoczęciu kontroli Straż Graniczna opublikowała wpis na X informując o zatrzymaniu nielegalnych migrantów z Afganistanu.
Zakres kontroli ma być dostosowany do stopnia zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa państwa w związku z „wystąpieniem poważnego zagrożenia nielegalną imigracją”.
Jak poinformował ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej, kontrole będą wyrywkowe, a funkcjonariusze w pierwszej kolejności przyjrzą się busom i samochodom przewożącym więcej osób. Sprawdzą m.in. auta z przyciemnionymi szybami.
“Pamiętajmy, że nie będzie to kontrola na granicy, jaka odbywała się przed wejściem do strefy Schengen, absolutnie nie będzie szlabanów, czy jakichś zasieków. Samochody będą przejeżdżały, a kontrole będą prowadzone jedynie wyrywkowo, na podstawie także naszej analizy ryzyka. W przypadku zatrzymania pojazdu sprawdzane będą dokumenty kierowcy i pasażerów, także bagażniki pojazdów” – powiedział ppor. Szwed.
Jeszcze przed wprowadzeniem kontroli, granicy z Niemcami pilnowali Polacy zrzeszeni w Ruchu Obrony Granic. Deklarowali, że „pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć”. Skutecznych działań rządu Donalda Tuska w związku z sytuacją na granicy długo domagali się politycy PiS i Konfederacji.
Wg danych MSWiA na granicy polsko-niemieckiej od 1 stycznia do 29 czerwca br. zanotowano ponad 4,6 tys. nielegalnych wjazdów do Republiki Federalnej Niemiec. Najwięcej dokonali ich obywatele Ukrainy (ok. 40 proc.). Pozostałe osoby pochodziły m.in. z Afganistanu, Somalii, Syrii, Gruzji i Kolumbii.
Biznes Alert / PAP/