Najważniejsze informacje dla biznesu

Rubio: USA nie będą tracić czasu na pozorowane rozmowy o Ukrainie

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone nie będą uczestniczyć w spotkaniach dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie, jeśli nie będą one maiły realnych szans na przełom. Skrytykował skład rosyjskiej delegacji w Turcji i podkreślił, że tylko bezpośrednia rozmowa Trumpa i Putina może przynieść postęp.

– Nie zamierzamy już gonić za tym po całym świecie i uczestniczyć w spotkaniach, które nie będą produktywne – podkreślił Rubio, odnosząc się do obecnych prób mediacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Jak zaznaczył, pierwotne założenie rozmów w Turcji zakładało możliwość bezpośredniego spotkania przedstawicieli Ukrainy i Rosji. – Powiedziano nam, że może dojść do takiego dialogu i dlatego się tu znaleźliśmy. To się jednak nie wydarzy, przynajmniej nie na takim poziomie, na jakim mieliśmy nadzieję – dodał.

Rubio skrytykował jednocześnie skład rosyjskiej delegacji, której przewodniczy doradca Władimira Putina i były minister kultury Władimir Miedinski. W jego ocenie taki skład nie daje podstaw do oczekiwania poważnych negocjacji.

– Mam nadzieję, że się mylę i że jutro nastąpi przełom. Ale szczerze mówiąc, nie wierzę w to. Nie nastąpi on, dopóki prezydent Trump nie stanie twarzą w twarz z prezydentem Putinem i nie ustali, jakie są jego intencje – zaznaczył amerykański polityk.

W ocenie Rubio nie należy spodziewać się, że Rosja zgodzi się na zawieszenie broni i podejmie poważne rozmowy jedynie na podstawie obecnej formuły spotkań. Jak zaznaczył, prezydent Donald Trump pozostaje gotowy zaangażować się w proces pokojowy „tak długo, jak to będzie konieczne”.

Rubio zapowiedział również, że w piątek spotka się z tureckim ministrem spraw zagranicznych oraz z ukraińską delegacją wysokiego szczebla. Spotkanie z delegacją rosyjską – jak zaznaczył – odbędzie się „na odpowiednim poziomie”, bez jego osobistego udziału.

PAP / Biznes Alert

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone nie będą uczestniczyć w spotkaniach dotyczących zakończenia wojny w Ukrainie, jeśli nie będą one maiły realnych szans na przełom. Skrytykował skład rosyjskiej delegacji w Turcji i podkreślił, że tylko bezpośrednia rozmowa Trumpa i Putina może przynieść postęp.

– Nie zamierzamy już gonić za tym po całym świecie i uczestniczyć w spotkaniach, które nie będą produktywne – podkreślił Rubio, odnosząc się do obecnych prób mediacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Jak zaznaczył, pierwotne założenie rozmów w Turcji zakładało możliwość bezpośredniego spotkania przedstawicieli Ukrainy i Rosji. – Powiedziano nam, że może dojść do takiego dialogu i dlatego się tu znaleźliśmy. To się jednak nie wydarzy, przynajmniej nie na takim poziomie, na jakim mieliśmy nadzieję – dodał.

Rubio skrytykował jednocześnie skład rosyjskiej delegacji, której przewodniczy doradca Władimira Putina i były minister kultury Władimir Miedinski. W jego ocenie taki skład nie daje podstaw do oczekiwania poważnych negocjacji.

– Mam nadzieję, że się mylę i że jutro nastąpi przełom. Ale szczerze mówiąc, nie wierzę w to. Nie nastąpi on, dopóki prezydent Trump nie stanie twarzą w twarz z prezydentem Putinem i nie ustali, jakie są jego intencje – zaznaczył amerykański polityk.

W ocenie Rubio nie należy spodziewać się, że Rosja zgodzi się na zawieszenie broni i podejmie poważne rozmowy jedynie na podstawie obecnej formuły spotkań. Jak zaznaczył, prezydent Donald Trump pozostaje gotowy zaangażować się w proces pokojowy „tak długo, jak to będzie konieczne”.

Rubio zapowiedział również, że w piątek spotka się z tureckim ministrem spraw zagranicznych oraz z ukraińską delegacją wysokiego szczebla. Spotkanie z delegacją rosyjską – jak zaznaczył – odbędzie się „na odpowiednim poziomie”, bez jego osobistego udziału.

PAP / Biznes Alert

Najnowsze artykuły