AktualnościEnergetykaGaz.

Rurociąg Przyjaźń wznowił pracę. Ukraina znów ukłuła Węgry i Słowację

Rurociąg Przyjaźń. Źródło: Wikimedia

Rurociąg Przyjaźń. Źródło: Wikimedia

Rurociąg Przyjaźń wznawia pracę po ataku ukraińskich bezzałogowców i sześciu dniach przymusowej przerwy. Wstrzymane dostawy z Rosji podniosły alarm na Węgrzech i Słowacji, które do dziś korzystają z ropy rosyjskiej. Ukraina już trzeci raz uderza w ulubioną magistralę tych członków Unii Europejskiej, którzy nie chcą jej akcesji.

22 sierpnia 2025 roku kontrofensywa Ukraińców na terytorium Rosji wstrzymała pracę rurociągu Przyjaźń. Magistrala, po raz trzeci uderzona bezzałogowcem, na co dzień służy m.in. do przesyłu ropy naftowej z Federacji Rosyjskiej na Węgry i Słowację.

W trakcie niespełna tygodniowej przerwy, Węgrzy i Słowacy wysyłali skargi do przedstawicieli USA i Unii Europejskiej, podnosząc, że sytuacja nie służy ich interesom. Sześć dni później, 28 sierpnia, węgierski MOL potwierdził wznowienie dostaw.

Przyjaźń czy rozgrywka międzynarodowa?

Zdaniem Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW), zatrzymanie Przyjaźni mogło być próbą wymuszenia na Budapeszcie zmiany decyzji ws. blokowania otwarcia przez Radę UE pierwszego klastra negocjacyjnego z Ukrainą.

– Ukraina dąży do wyrządzenia jak największej szkody energetyce Rosji, wywołania deficytu ropy naftowej na jej rynku wewnętrznym oraz ograniczenia rosyjskiego eksportu tego surowca. Ataki na Drużbę (Przyjaźń – przyp. red.) i możliwość odcięcia Węgier od dostaw najprawdopodobniej służą też wymuszeniu na Budapeszcie zmiany decyzji ws. blokowania otwarcia przez Radę UE pierwszego klastra negocjacyjnego z Ukrainą – czytamy w komentarzu OSW.

– Zełenski lobbował za tym w USA, starając się wpłynąć na Trumpa, aby przekonał on Orbána do zmiany zdania – amerykański prezydent rozmawiał na ten temat z węgierskim premierem po ostatniej wizycie ukraińskiego przywódcy w USA. Ukraina mogłaby wstrzymać dostawy rurociągiem przez swoje terytorium. Do tej pory nie zdecydowała się jednak na taki krok, prawdopodobnie obawiając się, że w takim przypadku Budapeszt i Bratysława zwróciłyby się do trybunału arbitrażowego – podkreślają eksperci OSW.

Bezpieczeństwo dostaw i znaczenie polityczne

Eksperci OSW tłumaczą, że kilkudniowe przerwy w dostawach ropy nie zagroziły w istotnej mierze bezpieczeństwu energetycznemu Węgier i Słowacji dzięki unijnym regulacjom. Te wymagają magazynowania zapasów na 90 dni.

– Dla Kremla dalszy przesył systemem Drużba (Przyjaźń – przyp. red.) jest ważny ze względów politycznych i gospodarczych. W realiach obowiązywania unijnych sankcji wykorzystanie ropociągu to jedyna opcja sprzedaży surowca na dochodowy rynek wewnętrzny UE. Kontynuacja dostaw nie tylko przynosi Moskwie zyski finansowe, lecz także jest przez nią postrzegana jako narzędzie oddziaływania na kurs UE. Zależność od rosyjskich surowców – co widać na przykładzie Węgier i Słowacji – osłabia jej jedność w obszarze jej polityki wobec Rosji, co utrudnia chociażby uchwalanie sankcji wymierzonych w ten kraj – pisze zespół OSW.

Rurociąg Przyjaźń rozpoczyna swój bieg w rosyjskim mieście Almietjewsk, następnie na Białorusi rozdziela się na dwie nitki: północną (przez Polskę do Niemiec) i południową (przez Ukrainę do Czech, na Węgry i Słowację). W 2024 roku odnotował historyczne minimum w transporcie ropy do krajów Europy Środkowej i Zachodniej.

OSW / Jędrzej Stachura


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X