22 września rozpoczyna się trzecie spotkanie ministrów Partnerstwa na rzecz Transatlantyckiej Współpracy Energetyczno-Klimatycznej (P-TECC). Ponad stu uczestników wydarzenia będzie omawiać najważniejsze kwestie z zakresu polityki energetycznej, innowacji technologicznych, ich wdrażania i inwestycji.
– Polska jest państwem z najwyższym poziomem konieczności zmian w energetyce, ale jednocześnie jesteśmy bardzo ambitni. W tym roku przyjęliśmy strategie energetyczna Polski do 2040 roku. W ciągu następnych 20 lat musimy w Polsce zbudować nowy, zeroemisyjny system energetyczny, który musi odpowiadać wielkością co najmniej obecnego systemu konwencjonalnego, którego korzenie sięgają ponad wieku. Musimy w ciągu 20 lat zbudować system, który wcześniej budowany był przez lat sto. Polska zredukowała swoją zależność od węgla w ciągu pięciu lat z 80 procent do 70 procent. Kiedy zostawałem wiceministrem energii w styczniu 2016 roku mieliśmy 4 tys. prosumentów w lipcu bieżącego roku świętowaliśmy przekroczenie 600 tys. prosumentów – powiedział we wstępie minister Michał Kurtyka.
Kurtyka dodał, że nie można w dobie transformacji i dążenia do redukcji emisji wykluczać jakiś technologii pozwalających na osiągnięcie tego celu.
– Stany Zjednoczone chcą wspierać Polskę i Europę-Środkową w ich staraniach do neutralności klimatycznej. To miejsce w świata będzie epicentrum transformacji w ciągu najbliższych lat. My również w USA będziemy uczyć się od was. Byliśmy na marginesie zmian zbyt długo, przez ostatnie cztery lata nie przyspieszyliśmy odpowiednio do zmian zachodzących na świecie, co teraz musimy nadrobić – powiedział Andrew Light, asystent sekretarza energii ds. międzynarodowych.
– Musimy budować partnerstwo z naszymi sprzymierzeńcami po to aby osiągnąć nasz cel jakim jest lepsza przyszłość nie tylko dla naszego pokolenia, ale także dla przyszłych pokoleń – powiedziała prezes BGK Beata Daszyńska-Muzyczka.
Szczyt potrwa do 23 września.
MKiŚ/Mariusz Marszałkowski