icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rynek ropy zaskakuje. Nie było takiej sytuacji od 2016 roku

Na rynku ropy tak długiego czasu, gdy cena ropy rosła, nie było od 2016 roku. Surowiec może zakończyć już 6. z kolei tydzień ze zwyżką notowań – na razie o 1,1 proc. – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 63,83 USD, po zwyżce ceny o 0,41 proc. Surowiec w USA stracił wprawdzie podczas poprzedniej sesji 1,6 proc., ale od początku tego tygodnia zyskał w sumie na razie 1,1 proc. Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 71,08 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,35 proc.

Na rynkach są obawy o podaż ropy z Libii i Wenezueli, a równocześnie kraje koalicji OPEC+ wywiązują się wyjątkowo skrupulatnie z ustalonych limitów dostaw ropy.

Same kraje OPEC wywiązały się w marcu z ustalonych cięć w produkcji ropy aż w 155 procentach, podczas gdy w lutym w 104 procentach. Produkcja ropy przez kartel spadła w marcu o 543 tys. b/d – podał kartel w comiesięcznym raporcie.

Na dodatek mało ropy dociera na rynki z pogrążonej w kryzysie Wenezueli, który nasilił się w ostatnich miesiącach. Paraliżująca kraj recesja w gospodarce przyczynia się coraz częściej do powszechnych przerw w dostawach energii, a sankcje nałożone na Wenezuelę przez USA ograniczają przychody ze sprzedaży wenezuelskiej ropy. W marcu produkcja ropy w Wenezueli spadła o 289 tys. baryłek dziennie – do zaledwie 732 tys. b/d, najniżej od 2003 r. – wynika z danych zebranych przez OPEC z różnych źródeł. Sama Wenezuela podaje z kolei, że jej produkcja ropy spadła o 472 tys. b/d do 960 tys. b/d.

Sankcjami USA objęta jest też ropa z Iranu. Wkrótce więc może się okazać, że sytuacja na globalnych rynkach ropy mocniej się zacieśni, a globalne zapasy ropy w II kw. mogą się znacząco obniżyć i to nie z powodu większego popytu na ropę, ale malejących dostaw surowca – oceniają analitycy.

Tymczasem od zeszłego tygodnia Libijska Armia Narodowa, dowodzona przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara, prowadzi ofensywę na Trypolis. Inwestorzy niepokoją się, że może dojść do zakłóceń w dostawach libijskiej ropy.

Polska Agencja Prasowa

Na rynku ropy tak długiego czasu, gdy cena ropy rosła, nie było od 2016 roku. Surowiec może zakończyć już 6. z kolei tydzień ze zwyżką notowań – na razie o 1,1 proc. – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 63,83 USD, po zwyżce ceny o 0,41 proc. Surowiec w USA stracił wprawdzie podczas poprzedniej sesji 1,6 proc., ale od początku tego tygodnia zyskał w sumie na razie 1,1 proc. Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 71,08 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,35 proc.

Na rynkach są obawy o podaż ropy z Libii i Wenezueli, a równocześnie kraje koalicji OPEC+ wywiązują się wyjątkowo skrupulatnie z ustalonych limitów dostaw ropy.

Same kraje OPEC wywiązały się w marcu z ustalonych cięć w produkcji ropy aż w 155 procentach, podczas gdy w lutym w 104 procentach. Produkcja ropy przez kartel spadła w marcu o 543 tys. b/d – podał kartel w comiesięcznym raporcie.

Na dodatek mało ropy dociera na rynki z pogrążonej w kryzysie Wenezueli, który nasilił się w ostatnich miesiącach. Paraliżująca kraj recesja w gospodarce przyczynia się coraz częściej do powszechnych przerw w dostawach energii, a sankcje nałożone na Wenezuelę przez USA ograniczają przychody ze sprzedaży wenezuelskiej ropy. W marcu produkcja ropy w Wenezueli spadła o 289 tys. baryłek dziennie – do zaledwie 732 tys. b/d, najniżej od 2003 r. – wynika z danych zebranych przez OPEC z różnych źródeł. Sama Wenezuela podaje z kolei, że jej produkcja ropy spadła o 472 tys. b/d do 960 tys. b/d.

Sankcjami USA objęta jest też ropa z Iranu. Wkrótce więc może się okazać, że sytuacja na globalnych rynkach ropy mocniej się zacieśni, a globalne zapasy ropy w II kw. mogą się znacząco obniżyć i to nie z powodu większego popytu na ropę, ale malejących dostaw surowca – oceniają analitycy.

Tymczasem od zeszłego tygodnia Libijska Armia Narodowa, dowodzona przez prorosyjskiego generała Chalifę Haftara, prowadzi ofensywę na Trypolis. Inwestorzy niepokoją się, że może dojść do zakłóceń w dostawach libijskiej ropy.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły