(Bloomberg)
Prawie, że przez przypadek przeciwnicy w OPEC Arabia Saudyjska i Iran zaczęli działać wspólnie. Kiedy w zeszłym roku król Arabii Saudyjskiej ogłosił, że trzeba utrzymać wydobycie aby zatrzymać napływ amerykańskiej ropy z łupków, Iran sprzeciwił się temu, mówiąc, że trzeba je zmniejszyć aby utrzymać ceny.
Polityka OPEC jest taka, żeby zyskiwać udziały w rynku kosztem droższej w wydobyciu ropy z łupków spoza OPEC. Iran przyczynia się do efektywności tej polityki. Niskie ceny łatwiej znieść tej organizacji, niż amerykanom, bo kartel ma dużo mniejsze koszty wydobycia niż konkurencja.
Jest możliwe, że Irański powrót nie spowoduje aż tak drastycznych zmian na rynku ropy jak przewidywano i nie zaszkodzi aż tak rywalom OPEC. Chociaż powrót tego kraju wzmacnia organizację to zwiększa też wewnętrzną konkurencję między jej członkami.