icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rz: W górnictwie zaczyna brakować rąk do pracy

Po latach systematycznego ograniczania zatrudnienia w spółkach węglowych zaczyna brakować wykwalifikowanych kadr do pracy po ziemią – donosi „Rzeczpospolita”.

Z Program dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce, na którym pracował we wtorek rząd wynika, że przeciętne zatrudnienie w kopalniach na przestrzeni ostatnich kilku lat systematycznie spadało. W 2013 roku zatrudnienie w branży spadło w porównaniu do roku poprzedniego o 3,4 proc., w 2014 r. o 6,1 proc., w 2015 r. o 8,2 proc., a w 2016 r. – 9,9 proc. Na koniec listopada ubiegłego roku zatrudnionych w górnictwie węgla kamiennego było około 83 tys. pracowników, podczas gdy 2006 roku w branży pracował ok. 119 tys. osób.

Jak czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, w ostatnim okresie pojawia się więc coraz więcej ofert pracy dla górników, a kopalnie oraz firmy z nimi współpracujące coraz częściej mają problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych rąk do pracy pod ziemią.

Z relacji dziennika wynika, że pracowników poszukuje między innymi Bogdanka oraz należąca do czeskiego EPH kopalnia Silesia. Ta pierwsza w tym roku chce zatrudnić 300 osób, a druga 100. Jednak jak zwraca uwagę „Rz”, na fali kryzysu wielu starszych, doświadczonych pracowników odeszło, a absolwentów szkół górniczych jest coraz mniej.

Rzeczpospolita/CIRE.pl

Po latach systematycznego ograniczania zatrudnienia w spółkach węglowych zaczyna brakować wykwalifikowanych kadr do pracy po ziemią – donosi „Rzeczpospolita”.

Z Program dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce, na którym pracował we wtorek rząd wynika, że przeciętne zatrudnienie w kopalniach na przestrzeni ostatnich kilku lat systematycznie spadało. W 2013 roku zatrudnienie w branży spadło w porównaniu do roku poprzedniego o 3,4 proc., w 2014 r. o 6,1 proc., w 2015 r. o 8,2 proc., a w 2016 r. – 9,9 proc. Na koniec listopada ubiegłego roku zatrudnionych w górnictwie węgla kamiennego było około 83 tys. pracowników, podczas gdy 2006 roku w branży pracował ok. 119 tys. osób.

Jak czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, w ostatnim okresie pojawia się więc coraz więcej ofert pracy dla górników, a kopalnie oraz firmy z nimi współpracujące coraz częściej mają problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych rąk do pracy pod ziemią.

Z relacji dziennika wynika, że pracowników poszukuje między innymi Bogdanka oraz należąca do czeskiego EPH kopalnia Silesia. Ta pierwsza w tym roku chce zatrudnić 300 osób, a druga 100. Jednak jak zwraca uwagę „Rz”, na fali kryzysu wielu starszych, doświadczonych pracowników odeszło, a absolwentów szkół górniczych jest coraz mniej.

Rzeczpospolita/CIRE.pl

Najnowsze artykuły