O tym, które kopalnie wchodzące w skład Polskiej Grupie Górniczej tafią w najbliższym czasie do likwidacji, a które mimo porozumienia z KE zakładającego przekazanie ich majątku do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, mogą tego uniknąć – pisze „Rzeczpospolita”.
Jak czytamy w dzienniku do SRK w najbliższym czasie ma trafić Ruch Śląsk będący rudzką częścią katowickiej kopalni Wujek oraz kopalnia Wieczorek. Z wcześniejszych informacji PAP wynika, że przeniesienie tej pierwszej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń ma nastąpić nie wcześniej niż 31 stycznia tego roku, a nieoficjalnie mówi się o dacie 1 lutego. Natomiast w przypadku kopalni Wieczorek planowane jest jej przekazanie do SRK do końca pierwszego kwartału 2018 r., a dokładny termin jest uzależniony od sczerpania eksploatowanego jeszcze w tej kopalni węgla.
„Rzeczpospolita” przypomina, że zgodnie z zatwierdzonym przez Komisję Europejską programem restrukturyzacji górnictwa, zakończyć wydobycie mają jeszcze dwa zakłady: Rydułtowy oraz Sośnica. Termin kiedy to ma nastąpić nie jest znany, bo ta cześć decyzji została utajniona. Dziennik przypomina jednak, iż minister energii obiecał, że jeśli Sośnica wyjdzie na prostą to uniknie likwidacji. Według cytowanego przez „Rz” Bogusława Ziętka, przewodniczący związku zawodowego Sierpień 80, cel ten udało się osiągnąć, bo Sośnica jest już rentowna. Strona związkowa oczekuje, że w tej sytuacji uda się uniknąć likwidacji Sośnicy, ale ze strony kręgów zbliżonych do resortu energii płyną sygnały, że rezygnacja z przekazania do SRK wszystkich przewidzianych w programie aktywów może być trudna.
Jednocześnie „Rz” zwraca uwagę, że PGG ma problemy z aktywami przejętymi od KHW. Jak mówi cytowany przez dziennik przewodniczący Ziętek, błędy w zarządzaniu doprowadziły do tego, że kopalnie KHW nie były w stanie realizować swoich zadań. Według niego, aby uniknąć ich likwidacji, trzeba już teraz podjąć dyskusję o ich przyszłości.
Rzeczpospolita/CIRE.pl