Dziennik przypomina, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy wydał niedawno niekorzystny dla właścicieli wyrok w sprawie opodatkowania farm wiatrowych, w konsekwencji którego podatek od nieruchomości ma być naliczany nie jak dotąd od części budowlanej, ale od całej elektrowni. Według „Rz” niebawem można spodziewać się decyzji w tej sprawie w Łodzi, a w drugim półroczu może być więcej wyroków sądowych odnośnie opodatkowania farm wiatrowych.
Jednocześnie dziennik próbował ustalić jak w tej sytuacji zachowają się właściciele dużych farma wiatrowych, między innymi spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.”Rz” przypomina, że Tauron wystąpił do władz gmin o interpretację przepisów dotyczących opodatkowania wiatraków. Spółka posiada cztery farmy wiatrowe i jeśli okaże się, że interpretacje przepisów będą dla niej niekorzystne, będzie musiała zapłacić o 17 mln zł podatków więcej niż planuje. Według informacji dziennika Polska Grupa Energetyczna deklaruje natomiast, że zamierza zapłacić podatek w wyższym wymiarze, co według analityków oznacza wzrost obciążenia spółki o 40-50 mln zł.”Rzeczpospolitej” nie udało się ustalić jakie jest stanowisko Enei i Energii w tej sprawie.
Jak dowiedział się dziennik, trzykrotnie wzrośnie obciążenie z tytułu podatku od farm wiatrowych w przypadku Innogy Polska. Spółka tłumaczy, że wobec wątpliwości interpretacyjnych, zdecydowała o opłaceniu podatku od nieruchomości według wyższej stawki. Jednocześnie Innogy Polska zapowiada, że będzie ubiegała się o ewentualny zwrot nadpłaconego podatku po weryfikacji należnej jego wysokości. Jednak nie wystąpiła póki co o indywidualne interpretacje.
Z szacunków Stowarzyszenia Energii Odnawialnej wynika, że w związku ze zmianą zasad opodatkowania farm wiatrowych roczne wydatki sektora wzrosną o ok. 500 mln zł, a spółki kontrolowane przez skarb państwa, zapłacą o 60 – 80 mln zł więcej podatku.