Kanada ogłosiła na początku marca wstępną umowę z AtkinsRéalis w celu wsparcia rozwoju nowego reaktora jądrowego CANDU. W jej ramach, tamtejszy rząd przekaże do 304 milionów dolarów w ciągu czterech lat na sfinansowanie połowy projektu dla reaktora nowej generacji. Współpraca z Kanadą, przypieczętowana w styczniu, może być szansą dla Polski.
Jonathan Wilkinson, Minister Energii i Zasobów Naturalnych Kanady, ogłosił na początku marca wstępną umowę z AtkinsRéalis w celu wsparcia rozwoju nowego reaktora jądrowego CANDU. W ramach tej umowy rząd Kanady przekaże do 304 milionów dolarów w ciągu czterech lat na sfinansowanie połowy projektu dla reaktora nowej generacji, znanego jako MONARK. Ten reaktor to technologia napędzana naturalnym uranem i zaprojektowana przez Kanadę, która odegrała kluczową rolę w kanadyjskiej infrastrukturze energetycznej.
Reaktory te działają obecnie w siedmiu krajach. Dzięki łańcuchowi dostaw, który jest oparty o kanadyjskich dostawców, zapewnia Ottawie niezależność i miejsca pracy dla Kanadyjczyków. Warte odnotowania jest, że pod koniec stycznia zawarto porozumienie między Polską a Kanadą, mówiące o zacieśnieniu współpracy w kwestiach energetyki jądrowej.
Kanadyjskie łańcuchy dostaw dla energetyki jądrowej
Według portalu „Innovation News Network” Reaktory CANDU są wyjątkowo korzystne dla Kanady ze względu na ich całkowicie kanadyjski projekt i łańcuch dostaw. Generują długoterminowe, dobrze płatne miejsca pracy w całej Kanadzie, szczególnie w przemyśle wytwórczym i wydobyciu uranu. W przeciwieństwie do wielu innych technologii jądrowych, reaktory te wykorzystują naturalny uran wydobywany w Saskatchewan, eliminując potrzebę wzbogacania i zapewniając niezależność energetyczną. Zdaniem portalu: „Dzięki tej inicjatywie modernizacyjnej rząd ma na celu dostarczenie zaktualizowanego, opłacalnego projektu reaktora CANDU, który wzmocni zarówno krajową jak i międzynarodową ekspansję energii jądrowej.”
Ian Edwards, prezes i dyrektor generalny AtkinsRéalis, zachwala kanadyjskie rozwiązania: „Zaawansowana technologia CANDU tworzy wartość ekonomiczną dla kraju i Kanadyjczyków; zapewnia bezpieczeństwo energetyczne w tym krytycznym czasie; poprawia wyniki zdrowotne poprzez tworzenie większej liczby izotopów zwalczających raka; buduje silniejsze i bardziej odporne relacje z rdzennymi mieszkańcami, pracownikami i społecznościami; i – przede wszystkim – utrzymuje status Kanady jako narodu nuklearnego poziomu 1.”
Inwestycje w SMRy
Kanada ma zamiar również zainwestować w nowe technologie jądrowe, takie jak małe reaktory modułowe (SMR). Minister Wilkinson ogłosił 55 milionów dolarów finansowania z funduszu „Future Electricity” na wsparcie „Ontario Power Generation’s Darlington New Nuclear Project”. Ten projekt rozwinie trzy SMR GE Hitachi BWRX-300, z których każdy jest w stanie wygenerować 300 megawatów energii elektrycznej o zerowej emisji – wystarczająco dużo, aby zasilić około 900 000 domów. Dodatkowo, finansowanie rozwoju SMR w Saskatchewan wzrosło z 24 milionów dolarów do 80 milionów dolarów (CAD), wspierając badania, oceny środowiskowe i wysiłki na rzecz zaangażowania społeczności.
Według portalu „World Nuclear News”, trzy projekty związane z technologią SMR otrzymają łącznie 11,4 milionów dolarów kanadyjskich. Uniwersytet Zachodniego Ontario otrzyma prawie 5 milionów CAD na przeprowadzenie szczegółowego badania właściwości i charakterystyki używanego paliwa opartego na TRISO (wykorzystanie dwutlenku uranu). Kanadyjski ośrodek badania energii nuklearnej, Canadian Nuclear Laboratories, otrzyma nieco ponad 3.5 miliona CAD na projekt dotyczący opracowania wytycznych, strategii i standardów wdrażania SMR. Natomiast Stowarzyszenie Dostawców Przemysłowych i Górniczych Saskatchewan otrzyma 2,8 miliona CAD na projekt oceny możliwości istniejącego łańcucha dostaw w Saskatchewan w celu wsparcia SMR.
Głównym dostawcą technologii w przypadku pierwszej elektrowni w Polsce będzie firma Westinghouse, której właścicielami są kanadyjskie przedsiębiorstwa (Cameco i Brookfield). Pod koniec stycznia premier Donald Tusk oraz premier Kanady Justin Trudeau podpisali „Porozumienie o Współpracy w zakresie pokojowego wykorzystania energii jądrowej”.
Według oficjalnej rządowej strony, dokument, który podpisano przy tej okazji przewiduje, między innymi: „dostarczanie technologii jądrowych do celów pokojowych związanych z badaniami, bezpieczeństwem jądrowym czy wykorzystaniem materiałów jądrowych oraz przy realizacji projektów badawczo-rozwojowych.” Na polskich stronach rządowych przeczytamy między innymi: „Umowa wzmacnia ramy prawne dla rozwoju przemysłów jądrowych, otwiera drzwi do większego zaangażowania polskich podmiotów w rozwój nowoczesnych technologii energetycznych. Ma istotne znacznie dla realizacji celów związanych z transformacją energetyczną.”
Marcin Jóźwicki