Kilka istotnych zmian w rządzie będzie, ale to nie będzie na pewno rewolucja – powiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller. Z wypowiedzi rzecznika wynika również, że kwestia zwiększenia kompetencji minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigi Emilewicz w energetyce nie jest rozstrzygnięta.
Zmiany dla energetyki w nadchodzącej kadencji
Müller został zapytany w radiowej „Trójce”, czy komunikat ws. nowego rządu poznamy w tym tygodniu. Odpowiedział, że „skład całego rządu raczej w tym tygodniu nie będzie znany”. „Trwają rozmowy w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy co do tego, jak będzie wyglądał rząd. Oczywiście chcemy to możliwie szybko ogłosić, ale na pewno cały skład rządu, szeroko rozumiany, w tym z wiceministrami, nie będzie ogłoszony” – powiedział.
Na pytanie, czy minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz będzie miała więcej kompetencji w dziedzinie energetyki, odpowiedział, że ta kwestia nie jest rozstrzygnięta. „Do czasu, kiedy nie będzie ostatecznego ustalenia co do kwestii rządowych, zmian pomiędzy resortami, nie chciałbym żadnych informacji potwierdzać, ale pewne korekty w ramach aktualnych resortów będą możliwe, czy to konsolidacje, czy podziały kompetencji na nowych zasadach” – mówił.
Rzecznik był również pytany, czy zmiany strukturalne w rządzie będą istotne czy kosmetyczne. „Kilka istotnych zmian będzie, ale to nie będzie na pewno rewolucja” – odpowiedział.
Müller zapytany, czy wróci Ministerstwo Skarbu Państwa, przyznał, że nie wyklucza zmian w zakresie nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa. „Czy to będzie nowy resort czy nie, to jest jeszcze kwestia do rozstrzygnięcia, ale faktycznie jest to aktualnie przedmiotem analizy” – mówił. Na pytanie, czy takim resortem miałby kierować wicepremier Jacek Sasin, odpowiedział, że nie ma decyzji w sprawach personaliów. „Pan premier Sasin jest dobrym kandydatem na co najmniej kilka stanowisk w ministerstwach” – dodał.
Polska Agencja Prasowa