W czasie gali w hotelu Hilton w Warszawie zaprezentowane zostały cztery zwycięskie projekty w ogłoszonym wiosną konkursie na karoserię polskiego auta elektrycznego. Organizatorem konkursu była spółka ElectroMobility Poland, która powstała na przełomie 2016 i 2017 roku i jest odpowiedzią czterech największych spółek energetycznych na rządowe plany rozwoju elektromobilności.
Zanim zaprezentowano laureatów odczytany został list prezydenta Andrzeja Dudy oraz swoje wystąpienie miał minister energii Krzysztof Tchórzewski. Zarówno w liście od prezydenta jak i w wystąpieniu ministra pobrzmiewały podobne głosy. Pierwszym z nich jest gotowość polskiego przemysłu do zmian i dostrzeżenie w elektromobilności szansy na rozwój wielu sektorów. „Polskie masowe auto elektryczne” to według prezydenta Andrzeja Dudy coś na co czekają polscy kierowcy i mieszkańcy miast.
Jest czterech zwycięzców w konkursie na karoserię samochodu elektrycznego
Dowcipnie zapowiedziany przez prowadzących Annę Dereszowską i Piotra Gąsowskiego jako „najbardziej energicznego i energetycznego ministra w polskim rządzie” ociepliło nieco atmosferę na starcie imprezy. W wystąpieniu ministra trudno doszukać się rewolucyjnych deklaracji. Minister dziękował jury, które włożyło wiele pracy w wyselekcjonowanie projektów, które byłyby „przyjazne i akceptowane przez polaków”. „Mamy z jednej strony energetykę węglową, po prostu tak jest, tak to zastaliśmy w Polsce po okupacji sowieckiej” – powiedział Tchórzewski. „Żeby wyjść na przeciw tej modzie Unii Europejskiej jeśli chodzi o przyspieszenie ekologiczne żeby znaleźć swoje miejsce i doprowadzić do tego żeby było nam przyjaźnie w środowisku” – mówił minister.
„Uznaliśmy, że możliwe jest przy wsparciu państwa taka możliwość używania środka transportu jakim jest samochód elektryczny” – mówił Tchórzewski.
„Mogę w pełni wierzyć, że projekt się uda. Karoserię dzisiaj zobaczymy (…) za rok o tej porze powinniśmy zobaczyć prototyp” mówił minister. Podkreślał także, że to pierwszy od wielu lat moment kiedy Polska może wyjść z zapóźnienia technologicznego i pokazać, że ma zasoby by tworzyć nowe projekty. Na koniec wystąpienia minister Tchórzewski powiedział, że „ma nadzieję, że będzie to samochód, który polubią Polacy”.
W kolejnej części uroczystości przypomniano skład jury konkursowego. Było ono mniej liczne w porównaniu z początkiem projektu. Jak mówiła rzecznik EMP Aleksandra Baldys wynikało to z wkładu pracy i zaangażowania członków jury. Najmniej aktywni nie zostali uwzględnieni w trakcie gali.
Zwycięskie prace należały do Mateusza Tomiczka, Sebastiana Nowaka, Łukasza Myszyńskiego oraz Damiana Wolińskiego. Każdy z uhonorowanych autorów otrzymał 50.000 zł nagrody. EMP zdecydowała się wyróżnić dwie prace: 2 sympleks i One one lab.
W czasie briefingu prasowego po uroczystej gali minister energii Krzysztof Tchórzewski wraz z sekretarzem stanu Michałem Kurtyką i szefem projektu EMP Piotrem Zarębom opowiedzieli o kolejnych etapach konkursu, zaangażowaniu wielu podmiotów i roli NCBiR w dalszych pracach oraz finansowaniu projektu.
Kolejny etap konkursu będzie ogłoszony w październiku, będzie to konkurs skierowany do konkretnych podmiotów, które według organizatorów mają odpowiednie zasoby by zbudować prototyp pojazdu.
RAPORT: Polski samochód elektryczny – mrzonki czy strategia?