icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PB: San Leon gasi światło gazowi łupkowemu w Polsce

Irlandzka firma San Leon, do niedawna jeden z największych entuzjastów poszukiwania gazu łupkowego w Polsce, zwrócił państwu dwie ostatnie koncesje – pisze Puls Biznesu.

Koniec poszukiwań

29 listopada 2017 roku San Leon zwrócił Ministerstwu Środowiska, dwie ostatnie koncesje łupkowe z polskiego portfela — Szczawno oraz Gdańsk W., gdzie znajdował się jeden z najbardziej obiecujących odwiertów – Lewino. – San Leon mógł na nich pracować aż do 2020 r., ale nie znalazł partnera zainteresowanego takim projektem pisze gazeta.

— Czas łupków w Polsce się skończył — ocenił dla „PB” Paweł Chałupka, szef polskiej spółki San Leon.

– Od czterech lat intensywnie szukaliśmy partnera, który mógłby współfinansować prace poszukiwawcze na koncesjach Szczawno i Gdańsk W., ale nie znaleźliśmy. Ceny ropy spadły i inwestorzy przekierowali uwagę na złoża konwencjonalne, zwróciliśmy więc koncesje państwu – mówił Pulsowi Biznesu Chałupka.

Odwiert Lewino zostanie zlikwidowany, a więc zostanie zabetonowany, powierzchnia terenu zrekultywowana, tak aby umożliwić na tym terenie uprawy.

Paweł Chałupka podkreślił,, że Szczawno i Gdańsk W. były ostatnimi aktywnymi koncesjami dotyczącymi gazu z łupków w polskiej części basenu Morza Bałtyckiego, czyli na północy kraju. – To ten rejon dawał w ostatnich latach największe łupkowe nadzieje – mówił Chałupka.

W 2014 roku San Leon był w Polsce operatorem 24 koncesji, a udziałowcem 11. Dotyczyły one poszukiwań ropy i gazu ze złóż konwencjonalnych jak i niekonwencjonalnych. San Leon ma obecnie udziały w dwóch koncesjach na poszukiwanie gazu konwencjonalnego. Puls Biznesu podaje, że firma miała wydać na poszukiwania 1 mld zł.

Brak aktywności na koncesjach

Gazeta przypomina, że zgodnie z danymi Ministerstwa Środowiska, aktywnych jest 20 koncesji na „gaz z łupków” w Polsce, ale inwestorzy – państwowi — PGNiG, Orlen, Lotos, ale też prywatny Shale Tech – albo szukają na nich gazu konwencjonalnego, albo ropy, albo nie prowadzą żadnych prac.

Według stanu na koniec października br., poinformowało Ministerstwo Środowiska, liczba koncesji na poszukiwanie węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych, uwzględniających gaz łupkowy, przyznanych przez Ministerstwo Środowiska wynosi 20, a liczba wykonanych odwiertów rozpoznawczych 72.

Przypomnijmy, że już w zeszłym roku, PGNiG i PKN Orlen zgodnie oznajmiły, że poszukiwania uznają za zakończone. W 2011 roku Polska ogłosiła plan rozwoju wydobycia gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Wówczas wysokie ceny ropy sięgające ponad 100 dolarów gwarantowały rentowność poszukiwań, a koncesjami zainteresowali się giganci zza granicy, jak Exxon Mobile, Talisman Energy czy Marathon Oil.

Według danych Państwowego Instytutu Geologicznego pod powierzchnią Polski może znajdować się między 346 a 768 mld m3 gazu łupkowego.

Puls Biznesu/BiznesAlert.pl

Sawicki: Biurokracja zabiła rewolucję łupkową w Polsce

Irlandzka firma San Leon, do niedawna jeden z największych entuzjastów poszukiwania gazu łupkowego w Polsce, zwrócił państwu dwie ostatnie koncesje – pisze Puls Biznesu.

Koniec poszukiwań

29 listopada 2017 roku San Leon zwrócił Ministerstwu Środowiska, dwie ostatnie koncesje łupkowe z polskiego portfela — Szczawno oraz Gdańsk W., gdzie znajdował się jeden z najbardziej obiecujących odwiertów – Lewino. – San Leon mógł na nich pracować aż do 2020 r., ale nie znalazł partnera zainteresowanego takim projektem pisze gazeta.

— Czas łupków w Polsce się skończył — ocenił dla „PB” Paweł Chałupka, szef polskiej spółki San Leon.

– Od czterech lat intensywnie szukaliśmy partnera, który mógłby współfinansować prace poszukiwawcze na koncesjach Szczawno i Gdańsk W., ale nie znaleźliśmy. Ceny ropy spadły i inwestorzy przekierowali uwagę na złoża konwencjonalne, zwróciliśmy więc koncesje państwu – mówił Pulsowi Biznesu Chałupka.

Odwiert Lewino zostanie zlikwidowany, a więc zostanie zabetonowany, powierzchnia terenu zrekultywowana, tak aby umożliwić na tym terenie uprawy.

Paweł Chałupka podkreślił,, że Szczawno i Gdańsk W. były ostatnimi aktywnymi koncesjami dotyczącymi gazu z łupków w polskiej części basenu Morza Bałtyckiego, czyli na północy kraju. – To ten rejon dawał w ostatnich latach największe łupkowe nadzieje – mówił Chałupka.

W 2014 roku San Leon był w Polsce operatorem 24 koncesji, a udziałowcem 11. Dotyczyły one poszukiwań ropy i gazu ze złóż konwencjonalnych jak i niekonwencjonalnych. San Leon ma obecnie udziały w dwóch koncesjach na poszukiwanie gazu konwencjonalnego. Puls Biznesu podaje, że firma miała wydać na poszukiwania 1 mld zł.

Brak aktywności na koncesjach

Gazeta przypomina, że zgodnie z danymi Ministerstwa Środowiska, aktywnych jest 20 koncesji na „gaz z łupków” w Polsce, ale inwestorzy – państwowi — PGNiG, Orlen, Lotos, ale też prywatny Shale Tech – albo szukają na nich gazu konwencjonalnego, albo ropy, albo nie prowadzą żadnych prac.

Według stanu na koniec października br., poinformowało Ministerstwo Środowiska, liczba koncesji na poszukiwanie węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych, uwzględniających gaz łupkowy, przyznanych przez Ministerstwo Środowiska wynosi 20, a liczba wykonanych odwiertów rozpoznawczych 72.

Przypomnijmy, że już w zeszłym roku, PGNiG i PKN Orlen zgodnie oznajmiły, że poszukiwania uznają za zakończone. W 2011 roku Polska ogłosiła plan rozwoju wydobycia gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Wówczas wysokie ceny ropy sięgające ponad 100 dolarów gwarantowały rentowność poszukiwań, a koncesjami zainteresowali się giganci zza granicy, jak Exxon Mobile, Talisman Energy czy Marathon Oil.

Według danych Państwowego Instytutu Geologicznego pod powierzchnią Polski może znajdować się między 346 a 768 mld m3 gazu łupkowego.

Puls Biznesu/BiznesAlert.pl

Sawicki: Biurokracja zabiła rewolucję łupkową w Polsce

Najnowsze artykuły