(Oilcapital.ru/CIRE/Wyborcza/Wojciech Jakóbik)
Jak wynika z raportu kwartalnego rosyjskiego holdingu, Shell Energy Europe Limited złożył przeciw niemu wniosek do sądu arbitrażowego, w sprawie rewizji cen gazu.
Wcześniej warunki kontraktu były zmieniane w 2011 r. i 2014 r. Na początku tego roku, po negocjacjach Gazprom zmienił już zasady współpracy z kilkoma firmami – czytamy w raporcie.
Wyborcza.biz przypomina, że w chwili obecnej oprócz Shella postępowania arbitrażowe przeciwko Gazpromowi prowadzą PGNiG, E.ON, duński DONG Energy oraz fińska Gasum.
Kilka firm wywalczyło już w tym obniżki cen kupowanego w Rosji gazu. Należą do nich: austriacki EconGas, słowacki SPP oraz siedem firm z Turcji.
Spór w sądzie nie przeszkadza Shellowi w rozwoju współpracy z Gazpromem przy licznych projektach. Firma weszła do akcjonariatu projektu budowy trzeciej i czwartej nitki gazociągu bałtyckiego w ramach projektu Nord Stream 2. Jest zaangażowana w projekt zwiększania wydobycia na Sachalinie i jego eksportu w postaci skroplonej na rynki azjatyckie. Rozważa udział w projekcie Baltic LNG, czyli budowie terminala na gaz skroplony na Bałtyku.