icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Shell nadal „napycha kieszenie Władimira Putina pieniędzmi”

Global Witness ustaliło, że holendersko-brytyjski Shell nadal handluje gazem z Rosji pomimo planu jego stopniowego porzucenia po inwazji na Ukrainie.

Shell miał porzucić gaz z Rosji w 2022 roku. Odebrał do ośmiu ładunków tego paliwa drogą morską i tłumaczy się, że to skutek zobowiązań długoterminowych, który nie stanowi naruszenia sankcji. Chodzi o dostawy LNG z Sachalina oraz Półwyspu Jamalskiego na mocy współpracy z Gazpromem oraz Novatekiem. Shell odpowiadał w 2022 roku za 12 procent wykorzystania eksportu gazu skroplonego z Rosji.

Dostawy ujawnione przez Global Witness dzięki danym Kpler miały być realizowane na mocy kontraktu z Novatekiem na dostawy 900 tysięcy ton LNG rocznie. Shell deklarował, że stopniowo wycofa się z handlu gazem z Rosji, ale zastrzegał, iż jest to „skomplikowana sprawa”. Doradca prezydenta Ukrainy Oleg Ustenko uznał, że Shell nadal „napycha kieszenie Władimira Putina pieniędzmi”.

Inwazja Rosji na Ukrainie poprzedzona kryzysem energetycznym podsycanym przez Rosjan spowodowała odwrót klientów zachodnich od gazu rosyjskiego, który odpowiadał za ponad 40 procent dostaw na kontynent w 2022 roku, a obecnie stanowi poniżej 10 procent.

BBC / Wojciech Jakóbik

Global Witness ustaliło, że holendersko-brytyjski Shell nadal handluje gazem z Rosji pomimo planu jego stopniowego porzucenia po inwazji na Ukrainie.

Shell miał porzucić gaz z Rosji w 2022 roku. Odebrał do ośmiu ładunków tego paliwa drogą morską i tłumaczy się, że to skutek zobowiązań długoterminowych, który nie stanowi naruszenia sankcji. Chodzi o dostawy LNG z Sachalina oraz Półwyspu Jamalskiego na mocy współpracy z Gazpromem oraz Novatekiem. Shell odpowiadał w 2022 roku za 12 procent wykorzystania eksportu gazu skroplonego z Rosji.

Dostawy ujawnione przez Global Witness dzięki danym Kpler miały być realizowane na mocy kontraktu z Novatekiem na dostawy 900 tysięcy ton LNG rocznie. Shell deklarował, że stopniowo wycofa się z handlu gazem z Rosji, ale zastrzegał, iż jest to „skomplikowana sprawa”. Doradca prezydenta Ukrainy Oleg Ustenko uznał, że Shell nadal „napycha kieszenie Władimira Putina pieniędzmi”.

Inwazja Rosji na Ukrainie poprzedzona kryzysem energetycznym podsycanym przez Rosjan spowodowała odwrót klientów zachodnich od gazu rosyjskiego, który odpowiadał za ponad 40 procent dostaw na kontynent w 2022 roku, a obecnie stanowi poniżej 10 procent.

BBC / Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły