Sierakowska: Katar opuszcza OPEC. Na jak długo?

4 grudnia 2018, 07:30 Energetyka

Od 1 stycznia 2019 roku formalnie Katar przestanie być państwem członkowskim OPEC. W rozmowie z portalem BiznesAlert.pl Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM Banku Ochrony Środowiska, stwierdza, że decyzja Emiratu nie wpłynie znacząco na rynki naftowe. Nie wykluczyła również, że Katar może zmienić swoją decyzję.

Siedziba OPEC. Fot. Patrycja Rapacka, BiznesAlert.pl
Siedziba OPEC. Fot. Patrycja Rapacka, BiznesAlert.pl

– Oficjalnie Katar rezygnuje z członkostwa w OPEC ze względu na chęć skupienia się na swoich „gazowych ambicjach”. Jednak wielu obserwatorów rynku sugeruje, że decyzja ta była przynajmniej częściowo związana z konfliktem między Katarem a Arabią Saudyjską. Całkiem niedawno byliśmy świadkami blokady Kataru przez Saudyjczyków. Wówczas Emirat miał znaczące problemy związane m.in. z ruchem lotniczym. Animozje wśród członków OPEC nie są zresztą niczym nowym. W ostatnim czasie niektóre z nich się wyostrzyły. Decyzja Kataru może być podyktowana brakiem chęci do osiągnięcia porozumienia z Arabią Saudyjską – stwierdziła.

Jak zaznaczyła Sierakowska, Katar nie jest czołowym producentem ropy i być może OPEC w tym momencie nie może mu zbyt wiele zaofiarować. – Wyjście Kataru z OPEC nie jest przełomową decyzją ani dla kartelu, ani dla samego Kataru. Głośno mówi się o tym, że podczas zaplanowanego na 6 grudnia szczytu OPEC zdecyduje się na redukcję poziomu wydobycia ropy. Mocny nacisk w tej kwestii wywiera Arabia Saudyjska. Być może Katar nie chce być częścią porozumienia naftowego. Tym bardziej, że wolumeny wydobywanej przez ten kraj nie mają dla OPEC tak dużego znaczenia. Mówimy o ok. 600 tys. baryłek ropy dziennie – powiedziała analityk DM BOŚ.

Dopytywana o to jak rynek zareagował decyzję Kataru stwierdziła, że spokojnie. –Na razie decyzja Kataru jest traktowana dość neutralnie: z zaciekawieniem, ale nie z obawami dotyczącymi przyszłości OPEC. To pokazuje, że być może niewiele ona zmieni – uważa rozmówca BiznesAlert.pl

Według niej nie należy również przypuszczać, że opuszczenie OPEC przez Katar wywoła lawinę podobnych decyzji ze strony pozostałych państw kartelu. – Jest to mało prawdopodobny scenariusz. OPEC istnieje od wielu lat. Nie jest niczym nowym, że któreś z państw decyduje się o wyjściu z OPEC a następnie do niego wraca: tak było z Ekwadorem oraz Indonezją.– stwierdziła.

Zdaniem Sierakowskiej trudno spodziewać się aby OPEC opuścił Iran. – Teheran nigdy nie sygnalizował, że ma chęć podjęcia takiej decyzji. Iran często podkreślał, że czuje się opuszczony przez pozostałe państwa kartelu np. w sprawie amerykańskich sankcji. Mimo wszystko OPEC może być potrzebne Iranowi. Po za tym, Iran jest istotniejszym od Kataru członkiem kartelu ponieważ zajmuje pod Arabii Saudyjskiej i Iraku trzecie miejsce pod względem wydobywanego wolumenu ropy w OPEC. Iran stanowi trzon OPEC – powiedziała analityk DM BOŚ.

Zaznaczyła jednak, że nie jest jeszcze jasne, czy wystąpienie Kataru z OPEC będzie miało charakter krótko- czy długookresowy. –Wystąpienie z kartelu jest pewnym zasygnalizowaniem braku chęci do współpracy w tym momencie, ale nie musi być decyzją ostateczną – zakończyła.