KOMENTARZ
Dorota Sierakowska
Analityk DM BOŚ
Notowania ropy naftowej WTI w poniedziałek spadły, a dzisiaj rano presja podażowa na tym rynku się utrzymuje. Inwestorów na tym rynku martwi niepewna sytuacja gospodarcza Chin oraz walka cenowa na rynku ropy pomiędzy krajami OPEC. Wczoraj Kuwejt poinformował o obniżce cen ropy sprzedawanej do Azji, tym samym zwiększając dyskonto względem cen surowca z Arabii Saudyjskiej.
Tymczasem amerykańska Energy Information Administration (EIA), będąca częścią amerykańskiego Departamentu Energii, przedstawiła swoje wyliczenia dotyczące produkcji ropy naftowej z łupków w USA. Według EIA, w październiku ma ona spaść o 80 tysięcy baryłek dziennie do poziomu 5,21 mln baryłek dziennie (z wrześniowych 5,29 mln baryłek dziennie). Byłaby to już szósta zniżka produkcji z rzędu. Jednocześnie EIA zaznacza, że efektywność funkcjonujących w USA wiertni rośnie. Według tej instytucji, w październiku zwiększy się ona na kluczowych polach naftowych: Bakken, Permian Basin oraz Eagle Ford.
Dzisiaj rano notowania ropy naftowej WTI testują ważne techniczne wsparcie w okolicach 44 USD za baryłkę. Wciąż powstrzymuje ono stronę podażową, jednak niewykluczone, że w najbliższych dniach dojdzie do jego przełamania, zwłaszcza jeśli będą temu sprzyjać dane makro.
Źródło: CIRE.PL