icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sierakowska: Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk, Dom Maklerski BOŚ

Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej jest relatywnie spokojny. Cena amerykańskiego surowca WTI kieruje się w dół, pozostając jednak blisko wypracowanych w tamtym tygodniu tegorocznych maksimów. Ważnym – i najbliższym – technicznym oporem są okolice 44 USD za baryłkę.

W ostatnich tygodniach rosła ilość otwartych długich pozycji na rynku ropy naftowej. Wiele wskazuje na to, że podczas dzisiejszej sesji niektórzy inwestorzy inkasują zyski po ubiegłotygodniowym rajdzie. Pokonanie oporu na poziomie 44 USD za baryłkę może być trudne, zważywszy na fakt, że rynkowe fundamenty sprzyjają wciąż sprzedającym: produkcja ropy na świecie (zwłaszcza w krajach kartelu OPEC) rośnie, natomiast popyt, ze względu na spowolnienie gospodarcze w wielu krajach świata, może być rozczarowujący. Argumentem kupujących w zasadzie pozostaje jedynie elastyczny rynek amerykański, na którym wydobycie ropy naftowej znacząco spadło na skutek niskich cen tego surowca.

O ile więc na rynku nie pojawi się kolejna fala funduszy wchodzących na rynek surowcowy lub nie zostaną opublikowane sprzyjające stronie popytowej fundamenty, to należy liczyć raczej na spadkowe odreagowanie cen ropy w kolejnych dniach.

wykres_ropa_25_04_2016_AaA9eaaA

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Źródło: CIRE.pl

KOMENTARZ

Dorota Sierakowska

Analityk, Dom Maklerski BOŚ

Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej jest relatywnie spokojny. Cena amerykańskiego surowca WTI kieruje się w dół, pozostając jednak blisko wypracowanych w tamtym tygodniu tegorocznych maksimów. Ważnym – i najbliższym – technicznym oporem są okolice 44 USD za baryłkę.

W ostatnich tygodniach rosła ilość otwartych długich pozycji na rynku ropy naftowej. Wiele wskazuje na to, że podczas dzisiejszej sesji niektórzy inwestorzy inkasują zyski po ubiegłotygodniowym rajdzie. Pokonanie oporu na poziomie 44 USD za baryłkę może być trudne, zważywszy na fakt, że rynkowe fundamenty sprzyjają wciąż sprzedającym: produkcja ropy na świecie (zwłaszcza w krajach kartelu OPEC) rośnie, natomiast popyt, ze względu na spowolnienie gospodarcze w wielu krajach świata, może być rozczarowujący. Argumentem kupujących w zasadzie pozostaje jedynie elastyczny rynek amerykański, na którym wydobycie ropy naftowej znacząco spadło na skutek niskich cen tego surowca.

O ile więc na rynku nie pojawi się kolejna fala funduszy wchodzących na rynek surowcowy lub nie zostaną opublikowane sprzyjające stronie popytowej fundamenty, to należy liczyć raczej na spadkowe odreagowanie cen ropy w kolejnych dniach.

wykres_ropa_25_04_2016_AaA9eaaA

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Źródło: CIRE.pl

Najnowsze artykuły