EnergetykaGaz.Wszystko

Sikora: Kto w Polsce zarządza projektem łupkowym?

Dr inż. Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych ocenia, że Ministerstwo Środowiska swoimi działaniami pokazuje, że ma kłopot związany z sektorem poszukiwań i wydobycia gazu z łupków w Polsce.

– Warunki koncesyjne zapisane w umowach  uwzględniają okoliczności rozpoznania, poszukiwań i wydobycia dla  złóż surowców czy minerałów w Polsce. Ministerstwo ma dużą swobodę narzucenia koncesjonariuszowi    warunków minimum prac na danej koncesji. Polskie prawo niestety wymusza na firmach występowanie o zmianę koncesji w razie woli wykonania dodatkowych, „nadmiarowych” prac – ocenia naukowiec.

– Ministerstwo Środowiska przyznaje się że niedostosowane do potrzeb i wymogów unijnych  prawo wiąże mu ręce w sprawie polskich koncesji łupkowych i wymaga ono zmiany. Przecież w każdej koncesji zapisane i uwzględnione są na przykład terminy prac. W razie braku ich dotrzymania czy przekroczenia Ministerstwo powinno podjąć działania mogące w ostateczności skutkować nawet wypowiedzeniem warunków koncesji a rozmowy na temat ewentualnego zadośćuczynienia, zmian i innych środków zaradczych powinny być elementami bezwzględnie wykorzystywanymi w tej grze. Firma może wtedy udowodnić, że np. nieprzewidywane uprzednio kwestie środowiskowe czy geologiczne opóźniły czy wręcz zablokowały jej prace – twierdz nasz rozmówca. – Wydanie decyzji o udzieleniu koncesji jest dokumentem publicznym. Możemy stosunkowo łatwo określić obligo koncesyjne zapisane w umowie prawa użytkowania górniczego zawartej między koncesjobiorcą a resortem.

– Wg mnie problem nie polega na tym, że resort „nie pogania” odpowiednio spółek. To kwestia nieskutecznej współpracy w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w sektorze łupkowym – mówi Sikora w rozmowie z BiznesAlert.pl.

– Podstawą do regulacji relacji państwa i podmiotu prywatnego (przedsiębiorstwa) powinno być prawidłowe uregulowanie zagadnień publicznoprawnych (administracyjnoprawnej reglamentacji zasad prowadzenia działalności mające kluczowe znaczenie dla kraju) oraz prywatnoprawnych (cywilnoprawnych praw i obowiązków w obszarze zasad współpracy przy realizacji wspólnego przedsięwzięcia, poczynając od zdefiniowania przedmiotu praw, w tym własności górniczej i informacji geologicznej oraz rozliczenia kosztów i przychodów, ewentualnych zysków/strat związanych ze wspólnym przedsięwzięciem) Dziś Główny Geolog Kraju jest depozytariuszem  wszystkich danych geologicznych. To „lekarz prowadzący” zbierający  wszystkie informacje na temat pacjenta (koncesji). To u niego  powinna powstawać kompleksowa diagnoza na temat polskich zasobów  geologicznych i – historia choroby i sposób leczenia. Dzięki temu, jak obecnie robią to  Norwegowie, będziemy mogli wymuszać na firmach określone prace. Taką możliwość zapewni jedynie pogłębiona i odpowiednio zarządzona wiedza o danych geologicznych – ocenia nasz rozmówca.

– Chciałem zaznaczyć, że w mojej opinii, w tym kontekście NOKE jest tworem dublującym te działania. To taki quasi regulator dodatkowo zaangażowany w ryzyko inwestycyjne i proces decyzyjny. Ten pomysł także pokazuje, że Ministerstwo Środowiska nie chce panować nad sektorem wydobywczym a łupkowym w szczególności, że odsuwa od siebie ryzyko gospodarcze (decyzje urzędnika!) a za pomocą kolejnej „agencji” – tu NOKE – tworzy byt gospodarczy, aby sterować z tylnego siedzenia – bez odpowiedzialności – procesami biznesowymi.. Ponadto w mojej ocenie w ten sposób zrzuca z siebie odpowiedzialność za nadzór – kończy.


Powiązane artykuły

Grupa Azoty S.A. (Tarnów), zdjęcie ilustracyjne. Źródło: grupaazoty.com

Awaria w Azotach. Produkcja polipropylenu została wstrzymana

Zakłady Grupy Azoty musiały awaryjnie przerwać produkcję po poważnym zakłóceniu w dostawie energii elektrycznej. Wstrzymana została praca kluczowych instalacji wytwarzających...
Elektrownia jądrowa. Źródło Freepik

Sąd broni atomu na Pomorzu. Odrzucił skargę na decyzję środowiskową

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę na decyzję środowiskową projektu pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Kwietniowy wniosek stowarzyszenia...
Prezydent Chin Xi Jinping

Chiński węgiel tanieje. Rząd nakazuje gromadzić zapasy

Chiny nakazują elektrowniom zwiększyć krajowe zapasy węgla, by ustabilizować ceny surowca, które spadły do najniższego poziomu od czterech lat. Rynek...

Udostępnij:

Facebook X X X