icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Poszukiwania sensu opóźniają gazociąg mający dać Rosji zwrot gazowy do Chin

Budowa gazociągi Siła Syberii 2 z Rosji do Chin nie ruszy w 2024 roku przez przeciągające się negocjacje. Miał dać alternatywę do rynku utraconego przez Rosjan w Europie, ale wciąż trwają analizy ekonomiczne tego przedsięwzięcia.

Gazociąg Siła Syberii 2 miałby się ciągnąć z Rosji przez Mongolię do Chin, jednakże premier mongolski Lawsannamsrain Ojun-Erdene powiedział Financial Times, że budowa nie ruszy w 2024 roku, ze względu na przeciągające się rozmowy Chin z Rosją. – Te dwie strony potrzebują więcej czasu na szczegółowe badania strony ekonomicznej – powiedział. – Strony chińska i rosyjska wciąż prowadzą kalkulacje i szacunki pracując nad korzyściami ekonomicznymi – dodał.

Nie ma wciąż wiążącego porozumienia o budowie Siły Syberii 2 o planowanej przepustowości 50 mld m sześc. łączącej złoża jamalskie dedykowane dotąd Europie i Chiny. Jest tak pomimo regularnych spotkań prezydenta Władimira Putina z przewodniczącym Xi Jinpingiem. Gazprom rozpoczął już studium wykonalności i chciałby ukończenia Siły Syberii 2 w 2030 roku. Jednakże Chińczycy nie zdobyli się dotąd na deklaracje zaangażowania w to przedsięwzięcie.

Siła Syberii 2 w przeciwieństwie do Siły Syberii 1 pracującej od 2020 roku pozwoliłby Rosjanom zwiększać dostawy do Chin kosztem strat na rynku europejskim, bo byłby zaopatrywany z tych samych złóż. Działający gazociąg do Państwa Środka o przepustowości 38 mld m sześc. rocznie ma osiągnąć pełną moc w 2025 roku, a w 2024 roku słał 23 mld m sześc. Jest jednak połączony ze złożami w Syberii Wschodniej, niezwiązanymi z rynkiem europejskim.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Bezsilność Syberii 2, czyli kolonizacja energetyczna Rosji przez Chiny

Budowa gazociągi Siła Syberii 2 z Rosji do Chin nie ruszy w 2024 roku przez przeciągające się negocjacje. Miał dać alternatywę do rynku utraconego przez Rosjan w Europie, ale wciąż trwają analizy ekonomiczne tego przedsięwzięcia.

Gazociąg Siła Syberii 2 miałby się ciągnąć z Rosji przez Mongolię do Chin, jednakże premier mongolski Lawsannamsrain Ojun-Erdene powiedział Financial Times, że budowa nie ruszy w 2024 roku, ze względu na przeciągające się rozmowy Chin z Rosją. – Te dwie strony potrzebują więcej czasu na szczegółowe badania strony ekonomicznej – powiedział. – Strony chińska i rosyjska wciąż prowadzą kalkulacje i szacunki pracując nad korzyściami ekonomicznymi – dodał.

Nie ma wciąż wiążącego porozumienia o budowie Siły Syberii 2 o planowanej przepustowości 50 mld m sześc. łączącej złoża jamalskie dedykowane dotąd Europie i Chiny. Jest tak pomimo regularnych spotkań prezydenta Władimira Putina z przewodniczącym Xi Jinpingiem. Gazprom rozpoczął już studium wykonalności i chciałby ukończenia Siły Syberii 2 w 2030 roku. Jednakże Chińczycy nie zdobyli się dotąd na deklaracje zaangażowania w to przedsięwzięcie.

Siła Syberii 2 w przeciwieństwie do Siły Syberii 1 pracującej od 2020 roku pozwoliłby Rosjanom zwiększać dostawy do Chin kosztem strat na rynku europejskim, bo byłby zaopatrywany z tych samych złóż. Działający gazociąg do Państwa Środka o przepustowości 38 mld m sześc. rocznie ma osiągnąć pełną moc w 2025 roku, a w 2024 roku słał 23 mld m sześc. Jest jednak połączony ze złożami w Syberii Wschodniej, niezwiązanymi z rynkiem europejskim.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Bezsilność Syberii 2, czyli kolonizacja energetyczna Rosji przez Chiny

Najnowsze artykuły