icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gazprom chce słać więcej gazu do Chin, ale to nie takie proste

Gazprom rozważa rozbudowę gazociągu Siła Syberii do Chin – poinformował Kommiersant. Nie będzie to jednak takie proste.

Więcej gazu przez Siłę Syberii?

Projekt zakłada budowę gazociągu o przepustowości do 38 mld m sześc. rocznie. Według gazety Kommiersant rosyjski Gazprom rozważa zwiększenie jej o 6 mld m sześc. rocznie ze względu na potencjalny wzrost wydobycia ze złoża Kowykta.

Podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu prezes Gazpromu Aleksiej Miller ocenił, że Chińczycy potrzebują dodatkowych dostaw gazu na potrzeby pokrycia zapotrzebowania szczytowego na północy ich kraju zimą. Zdaniem Millera najlepszym sposobem na rozwiązanie tego problemu byłoby zwiększenie dostaw przez Siłę Syberii. Według niego Gazprom mógłby zapewnić 5-10 mld m sześc. więcej. Kommiersant przypomina, że rosyjski koncern dopuszcza rozbudowę Siły Syberii nawet do 68 mld m sześc. rocznie.

Wyzwania

Gazeta przypomina, że Rosjanie zawarli już umowę gazową z chińskim CNPC na dostawy do 38 mld m sześc. rocznie z wykorzystaniem Siły Syberii. Nie wiadomo czy dodatkowy wolumen byłby sprzedawany po cenie z tego kontraktu, która jest uznawana za mało atrakcyjną dla Gazpromu, czy po nowej. W drugim przypadku Rosjanie mogliby się domagać podwyżki.

Kommiersant mniej pisze o kwestionowanej opłacalności ekonomicznej kontraktu na dostawy gazu przez Siłę Syberii, który już w okresie zawarcia był szacowany na cenę poniżej granicy opłacalności dla Gazpromu. Kommiersant przypomina jednak, że dostawy z Rosji stały się bardziej atrakcyjne po zimie 2017/2018, kiedy alternatywny dostawca – Turkmenistan – musiał zmniejszyć dostawy do Państwa Środka ze względu na wzrost własnego zapotrzebowania na paliwo.

Kommiersant przyznaje, że wydobycie ze złoża Kowykta można zwiększyć z 25 do 35 mld m sześc. rocznie. Wymagałoby to jednak modernizacji stacji oczyszczania gazu Amur. Została wybudowana, aby przetwarzać do 38 mld m sześc. gazu rocznie. Modernizacja mogłaby zwiększyć jej przepustowość o wspomniane 6 mld m sześc. na rok. Mogłaby kosztować 9-12 mld rubli. Tymczasem ze względu na to, że nowy gaz miałby pokrywać jedynie szczyty zapotrzebowania zimą, kontrakt na dodatkowe dostawy mógłby nie pokryć kosztów utrzymania nowej infrastruktury przez cały rok.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Siła Syberii 3 – próba racjonalizacji dostaw gazu z Rosji do Chin

Gazprom rozważa rozbudowę gazociągu Siła Syberii do Chin – poinformował Kommiersant. Nie będzie to jednak takie proste.

Więcej gazu przez Siłę Syberii?

Projekt zakłada budowę gazociągu o przepustowości do 38 mld m sześc. rocznie. Według gazety Kommiersant rosyjski Gazprom rozważa zwiększenie jej o 6 mld m sześc. rocznie ze względu na potencjalny wzrost wydobycia ze złoża Kowykta.

Podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu prezes Gazpromu Aleksiej Miller ocenił, że Chińczycy potrzebują dodatkowych dostaw gazu na potrzeby pokrycia zapotrzebowania szczytowego na północy ich kraju zimą. Zdaniem Millera najlepszym sposobem na rozwiązanie tego problemu byłoby zwiększenie dostaw przez Siłę Syberii. Według niego Gazprom mógłby zapewnić 5-10 mld m sześc. więcej. Kommiersant przypomina, że rosyjski koncern dopuszcza rozbudowę Siły Syberii nawet do 68 mld m sześc. rocznie.

Wyzwania

Gazeta przypomina, że Rosjanie zawarli już umowę gazową z chińskim CNPC na dostawy do 38 mld m sześc. rocznie z wykorzystaniem Siły Syberii. Nie wiadomo czy dodatkowy wolumen byłby sprzedawany po cenie z tego kontraktu, która jest uznawana za mało atrakcyjną dla Gazpromu, czy po nowej. W drugim przypadku Rosjanie mogliby się domagać podwyżki.

Kommiersant mniej pisze o kwestionowanej opłacalności ekonomicznej kontraktu na dostawy gazu przez Siłę Syberii, który już w okresie zawarcia był szacowany na cenę poniżej granicy opłacalności dla Gazpromu. Kommiersant przypomina jednak, że dostawy z Rosji stały się bardziej atrakcyjne po zimie 2017/2018, kiedy alternatywny dostawca – Turkmenistan – musiał zmniejszyć dostawy do Państwa Środka ze względu na wzrost własnego zapotrzebowania na paliwo.

Kommiersant przyznaje, że wydobycie ze złoża Kowykta można zwiększyć z 25 do 35 mld m sześc. rocznie. Wymagałoby to jednak modernizacji stacji oczyszczania gazu Amur. Została wybudowana, aby przetwarzać do 38 mld m sześc. gazu rocznie. Modernizacja mogłaby zwiększyć jej przepustowość o wspomniane 6 mld m sześc. na rok. Mogłaby kosztować 9-12 mld rubli. Tymczasem ze względu na to, że nowy gaz miałby pokrywać jedynie szczyty zapotrzebowania zimą, kontrakt na dodatkowe dostawy mógłby nie pokryć kosztów utrzymania nowej infrastruktury przez cały rok.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Siła Syberii 3 – próba racjonalizacji dostaw gazu z Rosji do Chin

Najnowsze artykuły