icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Śmierciak: Efektywne zakupy to niewykorzystane narzędzie uzdrowienia górnictwa

KOMENTARZ

Michał Śmierciak

Prezes Amplio Management Consultants

Trudno dziwić się dzisiejszej krytycznej sytuacji polskiego górnictwa węgla kamiennego, jeśli wziąć
pod uwagę, że w ciągu kilkunastu ostatnich lat wiele przedsiębiorstw z branży energetycznej
oraz innych spółek Skarbu Państwa przeszło gruntowną reformę sposobu dokonywania zakupów zewnętrznych, podczas gdy w górnictwie zrobiono w tej kwestii niewiele.

Brak wprowadzenia w spółkach górniczych transparentnych i efektywnych procesów zakupowych skutkuje zawyżaniem przez dostawców kosztów materiałów i usług, niedostosowaniem do rzeczywistych potrzeb zakresu realizowanych prac, a także zlecaniem firmom zewnętrznym zadań, które z powodzeniem mogłyby być wykonywane z wykorzystaniem własnych zasobów ludzkich. Trzon załogi owych firm usługowych stanowią zresztą byli pracownicy spółek górniczych, którzy odeszli w trakcie ciągnącego się latami, kosztownego procesu restrukturyzacji. Skutkiem takiej sytuacji jest szacowany na nawet 40 – 50 %
udział kosztów dostaw, usług i robót budowlanych w łącznym koszcie wydobycia, co w znaczący
sposób odbiega od światowych benchmarków.

Biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe w jakich funkcjonuje górnictwo, a także fakt, że obniżenie kosztów w obszarze zakupów nie dotyka trudnych kwestii zatrudnienia i wysokości płac, jak najszybsze wdrożenie zakrojonego na szeroką skalę programu naprawczego mającego na celu zwiększenie efektywności zakupów winno być bezwzględnym priorytetem spółek. Umożliwi to osiągnięcie mierzonych w setkach milionów złotych oszczędności w kosztach operacyjnych, jak również zwiększenie efektywności wydatków inwestycyjnych. Te ostatnie są natomiast obecnie radykalnie ograniczane, co może doprowadzić do definitywnego załamania się sektora w przyszłości.

Za główne cele takiego programu należy postawić sobie m.in. przejęcie do realizacji siłami własnymi części prac zlecanych aktualnie firmom zewnętrznym, renegocjację cen dostaw i usług do poziomów rynkowych, udoskonalenie procedur zakupowych poprzez ograniczenie zakupów „z wolnej ręki” oraz wzrost konkurencyjności postępowań, jak również tworzenie profesjonalnych działów zakupów odpowiedzialnych za efektywne wydatkowanie środków.

Ze względu na strategiczne znaczenie proponowanego programu dla całego sektora górnictwa węgla kamiennego podmiotem centralnie koordynującym jego wdrożenie powinno być bezpośrednio Ministerstwo Energii albo inny kompetentny podmiot przez nie wyznaczony. Takie rozwiązanie zapewni przyjęcie w branży wspólnych standardów, wzajemny benchmarking kopalń oraz wymianę doświadczeń i wdrożenie wzorcowych rozwiązań, które z powodzeniem wprowadzono w indywidualnych zakładach. Istotnym atutem proponowanego modelu może być ponadto udzielenie gwarancji wypłacalności spółek górniczych, co ograniczy zjawisko wliczania w ceny ryzyka nieterminowych płatności.

Należy podkreślić, że celem proponowanych działań nie jest bynajmniej likwidacja przedsiębiorstw okołogórniczych – pełnią one częstokroć stymulującą rolę w regionie zatrudniając dziesiątki tysięcy pracowników. W przypadku jednak pogłębiającego się kryzysu górnictwa, firmy te – dzisiaj niejednokrotnie potentaci o wielomilionowych obrotach – stracą rację bytu. Z tego też względu partycypacja spółek okołogórniczych w koszcie uzdrowienia sektora stanowi więc jeden z ich żywotnych interesów.

KOMENTARZ

Michał Śmierciak

Prezes Amplio Management Consultants

Trudno dziwić się dzisiejszej krytycznej sytuacji polskiego górnictwa węgla kamiennego, jeśli wziąć
pod uwagę, że w ciągu kilkunastu ostatnich lat wiele przedsiębiorstw z branży energetycznej
oraz innych spółek Skarbu Państwa przeszło gruntowną reformę sposobu dokonywania zakupów zewnętrznych, podczas gdy w górnictwie zrobiono w tej kwestii niewiele.

Brak wprowadzenia w spółkach górniczych transparentnych i efektywnych procesów zakupowych skutkuje zawyżaniem przez dostawców kosztów materiałów i usług, niedostosowaniem do rzeczywistych potrzeb zakresu realizowanych prac, a także zlecaniem firmom zewnętrznym zadań, które z powodzeniem mogłyby być wykonywane z wykorzystaniem własnych zasobów ludzkich. Trzon załogi owych firm usługowych stanowią zresztą byli pracownicy spółek górniczych, którzy odeszli w trakcie ciągnącego się latami, kosztownego procesu restrukturyzacji. Skutkiem takiej sytuacji jest szacowany na nawet 40 – 50 %
udział kosztów dostaw, usług i robót budowlanych w łącznym koszcie wydobycia, co w znaczący
sposób odbiega od światowych benchmarków.

Biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe w jakich funkcjonuje górnictwo, a także fakt, że obniżenie kosztów w obszarze zakupów nie dotyka trudnych kwestii zatrudnienia i wysokości płac, jak najszybsze wdrożenie zakrojonego na szeroką skalę programu naprawczego mającego na celu zwiększenie efektywności zakupów winno być bezwzględnym priorytetem spółek. Umożliwi to osiągnięcie mierzonych w setkach milionów złotych oszczędności w kosztach operacyjnych, jak również zwiększenie efektywności wydatków inwestycyjnych. Te ostatnie są natomiast obecnie radykalnie ograniczane, co może doprowadzić do definitywnego załamania się sektora w przyszłości.

Za główne cele takiego programu należy postawić sobie m.in. przejęcie do realizacji siłami własnymi części prac zlecanych aktualnie firmom zewnętrznym, renegocjację cen dostaw i usług do poziomów rynkowych, udoskonalenie procedur zakupowych poprzez ograniczenie zakupów „z wolnej ręki” oraz wzrost konkurencyjności postępowań, jak również tworzenie profesjonalnych działów zakupów odpowiedzialnych za efektywne wydatkowanie środków.

Ze względu na strategiczne znaczenie proponowanego programu dla całego sektora górnictwa węgla kamiennego podmiotem centralnie koordynującym jego wdrożenie powinno być bezpośrednio Ministerstwo Energii albo inny kompetentny podmiot przez nie wyznaczony. Takie rozwiązanie zapewni przyjęcie w branży wspólnych standardów, wzajemny benchmarking kopalń oraz wymianę doświadczeń i wdrożenie wzorcowych rozwiązań, które z powodzeniem wprowadzono w indywidualnych zakładach. Istotnym atutem proponowanego modelu może być ponadto udzielenie gwarancji wypłacalności spółek górniczych, co ograniczy zjawisko wliczania w ceny ryzyka nieterminowych płatności.

Należy podkreślić, że celem proponowanych działań nie jest bynajmniej likwidacja przedsiębiorstw okołogórniczych – pełnią one częstokroć stymulującą rolę w regionie zatrudniając dziesiątki tysięcy pracowników. W przypadku jednak pogłębiającego się kryzysu górnictwa, firmy te – dzisiaj niejednokrotnie potentaci o wielomilionowych obrotach – stracą rację bytu. Z tego też względu partycypacja spółek okołogórniczych w koszcie uzdrowienia sektora stanowi więc jeden z ich żywotnych interesów.

Najnowsze artykuły