W ostatnich dniach SpaceX, firma Elona Muska, z sukcesem wyniósł na orbitę dwa ładunki wojskowe. Misja odbyła się na zlecenie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych.
Pierwszy z dwóch startów miał miejsce 17 grudnia o godzinie 1:52 czasu polskiego z Przylądka Canaveral.
Zmiana operatora startowego
Jak podkreśla portal Space.com, misja RRT-1 (Rapid Response Trailblazer) była demonstracją zdolności SpaceX do szybkiego reagowania na potrzeby związane z bezpieczeństwem narodowym. Na orbitę trafił zaawansowany technologicznie satelita GPS III SV07, opracowany przez Lockheed Martin.
Nowy satelita GPS wyróżnia się zwiększoną dokładnością nawigacyjną oraz zaawansowanymi zabezpieczeniami, które mają chronić przed zakłóceniami ze strony potencjalnych wrogów.
Jak podaje serwis Space24, pierwotnie planowano wyniesienie tego satelity w 2025 roku za pomocą rakiety Vulcan Centaur firmy United Launch Alliance (ULA). „Doszło jednak do zmiany operatora startowego na rzecz firmy SpaceX.”
Druga misja: Sieć satelitów rozpoznawczych Starshield
Kilkanaście godzin później, o 14:19 czasu polskiego, z bazy Vandenberg w Kalifornii wystartowała kolejna rakieta Falcon 9, realizując misję NROL-149. Tym razem na orbitę trafiło kilkadziesiąt satelitów rozpoznawczych należących do sieci Starshield.
Sieć ta, rozwijana przez SpaceX we współpracy z Northrop Grumman i Narodowym Biurem Rozpoznania (NRO), oferuje niezakłócaną łączność i zaawansowane możliwości rozpoznania optycznego – śledzenia celów i wczesnego ostrzegania przed zagrożeniami rakietowymi.
W ciągu ostatnich 18 miesięcy wyniesiono ponad 100 satelitów Starshield. Realizacja tego projektu jest możliwa dzięki tajnemu kontraktowi o wartości 1,8 miliarda dolarów, przyznanemu SpaceX w 2021 roku.