Wall Street Journal donosi, że część krajów kartelu OPEC popiera zwiększenie cięć w ramach porozumienia naftowego. Jednak inne wolałyby poluzować układ. Rozstrzygnięcie może nastąpić już 5 grudnia.
Minister ropy Iraku Thamir Ghadhban powiedział reporterom w Wiedniu, że część krajów OPEC domaga się zwiększenia cięć w układzie obowiązującym do marca 2020 roku z 1,2 do 1,6 mln baryłek dziennie. Porozumienie zostało zawarte w celu ograniczenia wzrostu cen ropy na rynku. Bez większych cięć jego wpływ na ceny może być ograniczony lub spowodować spadek.
Jednak nie wszystkie państwa chcą nowych cięć. Rosja należąca do grupy OPEC+, czyli sygnatariuszy układu z udziałem OPEC i dwunastu producentów spoza kartelu, nie chce nowych cięć a może też chcieć ich poluzowania. Opowiedziała się za tym, by nie liczyć do jej wkładu kondensatu ropy, który jest produktem ubocznym wydobycia gazu i jego wliczanie do kwot cięć ogranicza możliwości wydobywcze sektora rosyjskiego.
Szczyt OPEC+ poświęcony porozumieniu naftowemu odbędzie się 5 grudnia w Wiedniu.
Wall Street Journal/Wojciech Jakóbik