EnergetykaEnergia elektryczna

Steinhoff: W 2016 roku Polska ma dwie możliwości

KOMENTARZ

Dr inż. Janusz Steinhoff

Przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej

B.wicepremier i minister gospodarki

Mijający rok był bardzo trudny dla górnictwa i dla energetyki na całym świecie.  Przede wszystkim spadły ceny nośników, zaszedł też szereg zmian lokalnych i globalnych  negatywnie wpływających na równowagę popytu i podaży konwencjonalnych nośników energii – ropy, gazu i węgla. Prawdopodobnie takie zmiany, jak spowolnienie gospodarcze w Chinach, słabsza koniunktura w państwach europejskich utrzymają się także w nadchodzącym roku.

Porozumienie osiągnięte na zakończenie Paryskiej Konferencji na szczycie klimatycznym ONZ (COP21) raczej nie osłabi bardzo radykalnej polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Co znacznie utrudni kształtowanie polityki energetycznej w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o wybór nośnika energii.

W skali krajowej mamy ogromne zaniedbania w energetyce. Ale są też pozytywy. Została uchwalona rozsądna ustawa górnicza – dotychczasowa ustawa ze stycznia 2015 r. traciła ważność z dniem ostatniego grudnia br. Dobrze wróży, że konieczność tej ustawy zrozumiał niemal cały parlament. Oceniam, że ta ustawa to dobry  kierunek  programu naprawy górnictwa węgla kamiennego. Dobry kierunek pojawił się też w innych podsektorach energetyki – w infrastrukturze przesyłowej prądu i gazu, w inwestycjach  wytwarzania energii elektrycznej.  Budujemy nowe moce w Opolu, w Kozienicach, w kilku innych lokalizacjach.  Ale skala zmian jest wciąż nie wystarczająca, są elektrownie mające ponad 40 lat. Sygnałem alarmowym był sierpniowy deficyt mocy i wprowadzony na krótko  20 stopień zasilania. Przy znanych przyczynach  tego kryzysu w wielu elektrowniach konwencjonalnych, brak wiatru w tym czasie wyłączył też 200 MW wytwarzanych przez elektrownie wiatrowe.

Konieczne są nowe, poważne inwestycje w infrastrukturze przesyłowej. Nie wyliczając wielu bardzo pilnych potrzeb we wszystkich branżach energetyki, trzeba podkreślić przede wszystkim jedno. Bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z najważniejszych motywów przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Od niezawodności w dostępie do energii elektrycznej i gazu zależy każdy rodzaj działalność gospodarczej. Żaden poważny przedsiębiorca nie zainwestuje w firmę, jeśli nie ma zupełnej pewności co do ciągłości dostaw energii elektrycznej czy gazu.

W Polsce musimy więc zbudować politykę energetyczną, która da taką pewność. A to znaczy, że w pierwszym rzędzie musimy się zdecydować na jedną z dwóch opcji. Albo będziemy generalnie nastawieni na import energii, czyli uzależnimy się od konkurencji. Albo rozbudujemy należycie własne moce. Co wymaga racjonalnej gospodarki naszym własnym węglem i racjonalnych decyzji co do elektrowni jądrowych.

Ustalanie tej polityki energetycznej to zadanie bardzo pilne, zadanie na nadchodzący rok.


Powiązane artykuły

Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Donald Trump, Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Dozorca energetyki trafia na dywanik Trumpa przez paliwa kopalne

Biały Dom oraz rządzący w Kongresie Republikanie planują szereg działań wobec Międzynarodowej Agencji Energetycznej, grożąc wstrzymaniem jej finansowania, żądając zmian...
Szwedzki deweloper OX2 OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce, foto: ox2.com

Zielony prąd od Szwedów płynie już w polskiej sieci

Szwedzki deweloper OZE został oficjalnie niezależnym producentem energii w Polsce. Jego prąd popłynie do polskich domów z farmy fotowoltaicznej, zajmującej...

Udostępnij:

Facebook X X X