KOMENTARZ
Adam Stolarz
doradca gospodarczy,
były dyrektor banku DnB i b. wiceprezes ARP
W trakcie kampanii wyborczej Pan Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie zapowiadał stworzenie Narodowej Rady Rozwoju jako instrumentu wsparcia Jego działań w przypadku wygranych wyborów. Zwycięstwo 24 maja br. otworzyło możliwość realizacji wszystkich zapowiadanych zamierzeń i obietnic. Przed zaprzysiężeniem 6 sierpnia br. obserwujemy w przestrzeni medialnej dyskusje na temat kształtu Kancelarii Prezydenta i obsady głównych stanowisk politycznych. Skłoniło mnie to do próby zarysowania modelu funkcjonowania instrumentu, którego zapowiedź powołania była istotnym elementem kampanii wyborczej.
Narodowa Rada Rozwoju powinna być istotnym wsparciem umożliwiającym w sposób sprawny i kompleksowy zidentyfikować problemy, dokonać jego analizy wariantowej wraz z analizą ekonomiczną, zaproponować rozwiązanie i we współpracy z Biurem Prawnym Kancelarii Prezydenta RP przygotować inicjatywę ustawodawczą którą Prezydent RP może przedstawić opinii publicznej przed wystąpieniem do Parlamentu RP.
Pozwoli to na znaczne poszerzenie modelu funkcjonowania Narodowej Rady Rozwoju z ciała zwyczajowo o charakterze doradczo – opiniotwórczym na think tank analityczno- doradczy działający w trybie ciągłym jako wsparcie działań Prezydenta RP
Zadania:
- Monitorowanie sytuacji ekonomicznej w Polsce i Zagranicą w zakresie istotnym z punktu widzenia inicjatyw podejmowanych przez Prezydenta RP; przygotowywanie analiz cyklicznych na potrzeby Kancelarii Prezydenta RP
- Prowadzenie projektów doradczych związanych z inicjatywami podejmowanymi przez Prezydenta RP ( współpraca w tym zakresie również z zewnętrznymi ośrodkami eksperckimi i NGO`sami zgłaszającymi inicjatywy ważne z punktu widzenia Państwa)
- Analiza „krytyczna” ustaw przyjmowanych przez Parlament przed ich podpisaniem przez Prezydenta RP
- Współpraca z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego w zakresie analiz dotyczących bezpieczeństwa ekonomicznego Państwa
- Identyfikacja liderów opinii funkcjonujących w przestrzeni medialnej wywodzących się ze środowisk naukowych, eksperckich reprezentujących różne „obozy” i stanowiska ideowe również krytyczne do stanowisk prezentowanych przez Prezydenta RP oraz docieranie do nich w celu wymiany poglądów
Narodowa Rada Rozwoju powinna być strukturą wydzieloną w ramach Kancelarii Prezydenta RP. Organizacja jej działań powinna być oparta o zarządzanie projektowee (nacisk na uzyskiwanie w ramach prowadzonych działań jasno zdefiniowanego – wymiernego – produktu: projekt legislacyjny, raport, analiza, konferencja, seminarium ). Dyrektor Narodowej Rady Rozwoju nadzorowałby – w oparciu o kierowników projektów odpowiedzialnych za dany segment tematyczny – całość działań podejmowanych na poziomie operacyjnym. Korzystano by w swoich działaniach również z zewnętrznych ośrodków eksperckich na zasadach zadań zleconych, grantów badawczych, wspólnych projektów. Poza wykorzystaniem „outsourcingu” co ograniczy koszty osobowe uzyska się jeszcze możliwość pobudzania rozwoju „rynku” niezależnej myśli eksperckiej istotnej z punktu widzenia konstytucyjnej ponadpartyjnej pozycji Prezydenta RP.
Sekretariat Narodowej Rady Rozwoju przygotowywałby spotkania osób ze świata nauki, kultury, biznesu w ramach Rad Sektorowych (odpowiadających strukturze resortów w Radzie Ministrów) w ramach których Prezydent RP mógłby podobnie jak to było za czasów śp. Prezydenta Kaczyńskiego zasięgać opinii szerokiego spektrum ekspertów w bieżących sprawach. Mniej liczebne – ale starannie dobrane – Rady Sektorowe zastąpiłyby dotychczasowe szerokie forum multi dyscyplinarne wcześniej działających „ciał doradczych” przy poprzednich Prezydentach RP.