W poniedziałek (29.06), w przeddzień 60 rocznicy wstąpienia Niemiec do sojuszu północnoatlantyckiego, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przypomniał, że NATO we wcześniejszy latach współpracy z państwem niemieckim zaproponowało, by Berlin przeznaczał na system obronny sojuszu około 2 procent własnego PKB. Jak do tej pory Niemcy przeznaczają do natowskiego budżetu około 1,2 % PKB, co stanowi około 60 procent zalecanej stawki.
W wywiadzie dla Süddeutsche Zeitung, Stoltenberg powiedział, że USA przeznaczają około 4 procent PKB na własną obronę. Dla obrony Europy około 1 procent. – To nie są sprawiedliwe działania – wyjaśnił przedstawiciel NATO. – Apeluję do członków, którzy posiadają duże gospodarki. Niemcy powinny poświęcać znacznie więcej niż inni członkowie – zasugerował Stoltenberg.
Podczas natowskiego szczytu w Walii w 2014 roku, członkowie NATO podjęli cel, którym jest ustanowienie składki do wspólnego budżet w wysokości 2 procent PKB dla każdego kraju członkowskiego. Niemcy ogłosiły plan, który zakłada stopniowe zwiększanie wydatków na obronność w ciągu czterech lat – do 2018 roku. Obecnie państwo niemieckie przeznacza 35 miliardów euro, docelowo powinno to byćwedług ustaleń 58 miliardów euro. Według komentatorów osiągnięcie docelowego poziomiu nie jest realne przy obecnym tempie zwiększania środków przekazywanych Sojuszowi.
