(Interfax/Piotr Stępiński)
Decyzja Rosji o rozmieszczeniu w Syrii systemu obrony przeciwrakietowej S-400 pasuje do ogólnej strategii Moskwy, zakładającej rozmieszczenie nowoczesnej broni w pobliżu stref stykających się z NATO – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
– Od dłuższego czasu obserwujemy, że Rosja rozwija nowoczesne uzbrojenie zarówno w Syrii jak i we wschodniej części Morza Śródziemnego oraz wzdłuż granic z państwami członkowskimi NATO w Europie – powiedział Stoltenberg podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Jako przykład przywołał działania rosyjskich wojsk na Morzu Bałtyckim i Czarnym, a także na Krymie.
– Wszystko to jest częścią systemu, który wskazuje na to, że Rosja rozszerza zdolność do wprowadzenia strefy zakazów lotów. I jest to jedna z przyczyn, dlaczego NATO adaptuje się do nowej sytuacji – dodał Stoltenberg.
W poniedziałek sekretarz generalny NATO stwierdził, że wzmocnienie rosyjskich pozycji przy granicach Sojuszu Północnoatlantyckiego doprowadziło do przyjęcia środków, mających stanowić odpowiedź na działania Moskwy.
– Rosja rozwija, to co my nazywamy potencjalną blokadą strefy lotów i ze strony NATO przyglądamy się temu z wielką uwagą. Jest to jedna z przyczyn dostosowywania naszych sił i realizacji największego od czasów zimnej wojny wzmocnienia naszej zbiorowej obrony. To odpowiedź na wzrost rosyjskiej obecności na Morzu Północnym, Bałtyckim, Czarnym a także Śródziemnym – powiedział Stoltenberg.